Z najnowszego badania partyjnych preferencji Polaków wynika, że żadna partia nie może liczyć na ponad 30 proc. poparcia. Powody do radości ma jedynie Konfederacja, która zyskała nieznacznie w stosunku do ostatnich wyborów. W listopadzie PiS cieszy się poparciem 29 proc. badanych.
PiS i PO na czele. Ale ze słabymi wynikami
W badaniu CBOS na temat swoich sympatii partyjnych wypowiedziało się 87 proc. pytanych twierdzących, że gdyby wybory do Sejmu i Senatu odbywały się w najbliższą niedzielę, to wzięliby w nich udział. Gdyby to się potwierdziło, to mielibyśmy do czynienia z kolejnym rekordem frekwencyjnym.
W listopadzie największym poparciem cieszy się PiS mający 29 proc. zwolenników. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą chciałoby oddać swój głos 24 proc. zdeklarowanych uczestników sondażu.
Podium zamyka Trzecia Droga, która otrzymała poparcie 13 proc. badanych. Kolejne miejsca zajmują z takim samym wynikiem Nowa Lewica oraz Konfederacja. Na oba te ugrupowania wskazało po 8 proc. badanych.
Partia Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka jako jedyna może mówić o małym sukcesie. Polepszyła ona swój stan posiadania w stosunku do ostatnich wyborów o niecały 1 pkt. proc. W wyborach parlamentarnych Konfederacja uzyskała 7,16 proc. Pozostałe ugrupowania otrzymały w badaniu wynik niższy niż 15 października, gdy Polacy poszli do urn.
Najnowszy sondaż partyjny. Sporo niezdecydowanych
5 proc. ankietowanych oddałby swój głos na inne partie od pojawiających się w sondażu. Z kolei aż 13 proc. respondentów nie potrafi powiedzieć, kogo widziałoby w Sejmie.
Badanie zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI) w okresie od 20 do 24 listopada 2023 r. na próbie 1000 dorosłych mieszkańców Polski.
MB
Fot. Sejm. Źródło: Pixabay.com
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka