Czy Michał Szpak już do końca odleciał? Muzyk zapowiada, że "być może" zmieni sobie płeć... "Może się okaże, że pojadę do Tajlandii, zrobię sobie cycki i będę Michaliną?", mówi. W najnowszym wywiadzie artysta opowiedział o swojej identyfikacji i życiu miłosnym. Fani nie mogą w to uwierzyć!
Michał Szpak identyfikuje się jako "osoba queerowa"
Michał Szpak to artysta kojarzony głównie ze swoich występów w X-Factor i z reprezentowania Polski na Eurowizji 2016 utworem "Color Of Your Life". Ostatnie lata okazały się dla wokalisty, lekko mówiąc, przełomowe.
Swoim wizerunkiem Szpak szokował od zawsze, nieraz pojawiając się na scenie w ekstrawaganckich kreacjach i wygłaszając bardzo kontrowersyjne opinie w mediach; piosenkarz od lat aktywnie popierał ruch LGBT+, a w 2022 r. ostatecznie wyznał, że identyfikuje się jako "osoba queerowa". "Ten świat, w którym żyjemy, to za mało. Za dużo w nim nakazów, restrykcji, przemocy. Za dużo w nim tych, którzy nas nie znają. Za mało w nim barw, czułości, rozkoszy. Nas w nim za mało" - napisał przed rokiem na swoim Instagramie.
Michał Szpak u "Żurnalisty": Może będę Michaliną
Michał Szpak goszcząc w podcaście u "Żurnalisty" rozwinął temat swojej tożsamości. Urodzony w Jaśle artysta wyznał, że nie czuje się ograniczony takimi podziałami, jak orientacja, czy nawet płeć! Bez ogródek stwierdził, że nie wyklucza nawet podjęcia się operacji zmiany płci! "Może się okaże, że pojadę do Tajlandii, zrobię sobie cycki i będę Michaliną?", powiedział Żurnaliście.
– Mam totalną potrzebę eksploracji. Porównam to niefortunnie do Michaela Jacksona. Zmienił siebie, stał się innym człowiekiem. Jedna część mnie bardzo się do tego wyrywa. Połowa. Druga połowa mówi mi: "Spokojnie. Przemyśl to. Na pewno tego chcesz? Bo to proces nieodwracalny" – rozwinął temat, objaśniając swoje refleksje.
Szpak: Wbrew pozorom nie prowadzę szalonego i wyuzdanego życia miłosnego
Artysta zapewnił jednak, że wbrew pozorom nie prowadzi szalonego i wyuzdanego życia miłosnego. Zakochany miał być zaledwie cztery razy w życiu, opowiedział też, że unika związków. Wszystko przez jego upodobanie do bycia samemu.
– Potrzebuję przestrzeni, żeby być samemu. I to byłoby trudne dla drugiej osoby, bo ja lubię być sam. Może po prostu potrzebowałbym mieć ogromną chatę, która pozwoliłaby na odcięcie się energetyczne od drugiej osoby. Potrafię dbać o miłość, jeśli kocham, co zdarza się rzadko. Myślę, że jestem okrutnie trudnym człowiekiem do życia. (...) Dla człowieka, który nie żyje w takim rytmie jak ja, to jest ciężkie, bo mnie zwykle nie ma w domu i jak wracam z wojaży koncertowych, albo wywiadów czy aktywności, to mi się nie chce gadać, bo muszę znaleźć siłę, żeby siebie pozbierać – wyjaśnił Szpak.
Salonik
Źródło zdjęcia: Michał Szpak. Fot. Albin Olsson - Own work/CC BY-SA 4.0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości