Robert Kubica w 2024 roku ma zostać jednym z kierowców Ferrari. Polak tym samym zrealizuje marzenie o założeniu czerwonego kombinezonu. W środę po raz pierwszy wsiadł za kierownicę podczas testów na włoskim torze Imola.
Zwycięstwo teamu Kubicy
Belgijski zespół WRT z Robertem Kubicą w składzie wygrał na Bahrain International Circuit ostatnią, siódmą rundę długodystansowych mistrzostw świata WEC (World Endurance Championship) i tym samym wywalczył tytuł w kategorii LMP2.
Belgijska ekipa WRT, w której obok Kubicy startowali w tym roku Szwajcar Louis Deletraz (Polak triumfował z nim w 2021 w European Le Mans Series) oraz urodzony w Angoli Portugalczyk Rui Andrade, wygrała dwie ostatnie rundy cyklu - 6-godzinny wyścig na japońskim Fuji International Superspeedway w Oyamie i 8-godzinny w Bahrajnie. Dzięki temu zapewnili sobie końcowy triumf w klasyfikacji sezonu.
Kubica w Ferrari
Okazuje się, że Polak może zmienić trykot i od nowego sezonu zasiądzie za kółkiem Ferrari. Otóż włoska ekipa powróciła do najwyższej kategorii wyścigów długodystansowych WEC po wieloletniej przerwie w sezonie 2023. Jako pierwszy o testach Roberta Kubicy z Ferrari poinformował francuski portal Endurance Info, który zajmuje się tą tematyką.
W środę włoski zespół AF Corse, który współpracuje z Ferrari, oficjalnie ogłosił pozyskanie Kubicy. – Jestem szczęśliwy, że drogi moje i AF Corse w przyszłym roku się spotkają. To jeden z zespołów, który od lat odnosi największe sukcesy w sportach motorowych. Jestem pewien, że wykonamy dobrą robotę. Poza tym, wróciłem do włoskiego zespołu, co jest dla mnie dość ważne – powiedział Kubica.
MP
Robert Kubica w Ferrari. Fot. Twitter/@AFCorse
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport