Zabójstwo w Puszczykowie. Komentarz policji
W sobotę po godz. 15. policjanci otrzymali informację o odkryciu zwłok kobiety i dwóch małych dziewczynek w mieszkaniu w Puszczykowie.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
Dziś zostanie podjęta ostateczna decyzja ws. sekcji zwłok. - Pierwsze przesłuchanie odbędzie się prawdopodobnie jutro, po uzyskaniu opinii biegłych medyków - podkreślił.
Fake news w lokalnych mediach
Borowiak odniósł się także do nieoficjalnych informacji podawanych przez niektóre lokalne media, że para – poza dwiema córkami – miała także nastoletniego syna. - Nie, to nie jest ich dziecko. Rzeczywiście on był w tym domu, ale on z tą sprawą nie ma nic wspólnego - przyznał.
Funkcjonariusz pytany, czy prawdą jest, że 42-letni mężczyzna sam zgłosił się do policjantów, odpowiedział: „nie udzielamy informacji na ten temat”.
Według nieoficjalnych doniesień, rodzina pochodziła z Ukrainy. Policja nie komentowała tego wątku.
MB
Fot. Puszczykowo, miejsce zbrodni/PAP
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (15)