Zakład Ubezpieczeń Społecznych cofnął wypłatę świadczeń na ponad 100 milionów złotych. W ciągu ostatnich 12 miesięcy pracownik w Polsce przebywał średnio 12 dni na zwolnieniu lekarskim. 6 na 10 Polaków choć raz było nieobecnych w pracy z powodu choroby.
ZUS kontroluje L-4. Są dwa sposoby
Najnowsze dna ZUS pokazują, że w 2022 roku zarejestrowano w Polsce 27 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy na łączną liczbę 288,8 mln dni. To o prawie jedną trzecią więcej niż rok wcześniej (20,5 mln w 2021 roku).
Najczęstszą przyczyną nieobecności w pracy były choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej (16,4 proc. wszystkich nieobecności), na kolejnych pozycjach znalazły się ciąża, poród i połóg (15,7 proc.), choroby układu oddechowego (14,2 proc.), urazy, zatrucia i inne skutki działania czynników zewnętrznych (13,3 proc.) oraz zaburzenia psychiczne (10 proc.). Jednak nie wszyscy, którzy biorą zwolnienia lekarskie naprawdę chorują.
Dlatego ZUS kontroluje L-4. W ramach przysługujących mu uprawnień prowadzi dwa rodzaje kontroli zwolnień lekarskich. Pierwsza dotyczy ich wykorzystywania, druga - orzekania o czasowej niezdolności do pracy.
– Przy kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy pracownicy ZUS u sprawdzają, czy chory nie pracuje podczas niedyspozycji, albo nie wykonuje innych aktywności, które mogłyby wydłużyć jego powrót do zdrowia jak na przykład remont mieszkania. Taką kontrolę mogą również przeprowadzić pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 pracowników – wskazał rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – Natomiast przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy lekarze orzecznicy ZUS-u sprawdzają, czy osoba korzystająca z e-ZLA nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia, czy też należy je skrócić. Kontrola ta może odbyć się także w oparciu o dokumentację medyczną, na podstawie której lekarz wystawił zwolnienie.
Od stycznia do września w całym kraju ZUS przeprowadził prawie 337 tys. kontroli zwolnień lekarskich
Tylko w tym roku od stycznia do września w całym kraju ZUS przeprowadził prawie 337 tys. kontroli zwolnień lekarskich. W konsekwencji wydano 20,6 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych. Kwota wstrzymanych z tego tytułu zasiłków osiągnęła 19,4 mln zł.
Kontrole to nie wszystko, bo ZUS ma również obowiązek obniżyć wysokość świadczeń chorobowych osobom, którym ustał tytuł do ubezpieczenia. Zasiłek czy świadczenie rehabilitacyjne nie mogą być wtedy wyższe niż przeciętne wynagrodzenie krajowe.
Łączna kwota obniżonych i cofniętych świadczeń chorobowych od stycznia do września 2023 r. w kraju wyniosła 129 mln 377 tys. zł.
ZUS akcentuje, że osoby, które niewłaściwie korzystają ze zwolnienia lekarskiego, muszą liczyć się z tym, że mogą stracić prawo do świadczenia chorobowego za cały okres kontrolowanego zwolnienia. W takich sytuacjach ZUS wstrzymuje wypłatę świadczenia, a jeżeli zostało już wypłacone, nakazuje jego zwrot.
Natomiast przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy, jeśli okaże się, że osoba sprawdzana przez lekarza orzecznika ZUS jest już zdrowa, to dochodzi do skrócenia zwolnienia lekarskiego. W takiej sytuacji pacjent zachowuje prawo do świadczenia chorobowego tylko do dnia badania.
Dla przykładu tylko ZUS od stycznia do końca września br. skontrolował w woj. lubuskim ponad 6 tys. zwolnień lekarskich od pracy. W prawie 500 przypadkach były nieprawidłowości.
Kontrola zwolnień od pracy to ustawowy obowiązek ZUS
Łączna kwota zakwestionowanych w wyniku tych kontroli zasiłków to 566 tys. zł. Takie kontrole są ustawowym obowiązkiem ZUS, bo środki na wypłaty tego typu zasiłków pochodzą ze składek na ubezpieczenie chorobowe wszystkich ubezpieczonych w naszym Zakładzie.
W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku pod kątem prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich skontrolowano blisko 2,1 tys. osób. W rezultacie prawo do zasiłku cofnięto w 163 przypadkach. Kwota cofniętych zasiłków wyniosła ponad 366 tys. zł.
W omawianym okresie tego roku lekarze orzecznicy ZUS z Gorzowa Wlkp. i Zielonej Góry wydali 3,9 tys. orzeczeń w sprawie zwolnień lekarskich. Ich efekt to 329 przypadków, gdzie kontrolowanych uznano za zdolnych do pracy i zwolnienia skrócono łącznie o 1 976 dni, a więc ponad 5 lat. W sumie, w wyniku takich kontroli, cofnięto zasiłki chorobowe na kwotę ponad 200 tys. zł.
Do obu rodzajów kontroli typuje się najczęściej zwolnienia, które m.in. budzą wątpliwości z uwagi na okres niezdolności do pracy nieadekwatny do schorzenia, czy przypadki, w których ubezpieczony dostaje kolejne zwolnienia od różnych lekarzy na różne schorzenia. Zawraca się też uwagę na tych, którzy nie stawił się na badanie przez lekarza orzecznika w wyznaczonym terminie lub wcześniej dopuścili się nadużyć.
Tomasz Wypych
Źródło zdjęcia: ZUS cofnął gigantyczną wypłatę świadczeń. Fot. PAP/Albert Zawada
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka