34,7 proc. ankietowanych uważa, że w kwestii prawa do aborcji rząd powinien wprowadzić legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży bez względu na przesłanki - wynika z najnowszego sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Tymczasem wicemarszałek Senatu, Magdalena Biejat przyznała, że zapisy w umowie koalicyjnej dot. usuwania ciąży to dla niej za mało.
Większość za liberalizacją prawa aborcyjnego
Na pytanie "Co powinien zrobić rząd w kwestii prawa do aborcji", 34,7 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "wprowadzić legalną aborcję do 12. tygodnia ciąży bez względu na przesłanki". Z kolei 20,8 proc. badanych uważa, że rząd powinien "powrócić do tzw. kompromisu aborcyjnego sprzed 2020 r.".
Za zorganizowaniem referendum w tej sprawie opowiedziało się natomiast 12,5 proc.
Z badania wynika, że 9,4 proc. ankietowanych uważa, że należy "sprawić, by pomoc przy aborcji (np. zabieg u lekarza) nie była karalna"; 9 proc. uważa, że rząd powinien "w ogóle zakazać aborcji bez względu na przesłanki (czyli np. gwałt albo zagrożenie życia matki)"; 8,9 proc. badanych uważa, że należy "pozostawić obecny stan prawny bez zmian".
Zdania w tej kwestii nie wyraziło 4,8 proc. badanych.
Badanie dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" przeprowadziła metodą CATI/CAWI pracownia United Surveys w dniach 10-12 listopada 2023 roku, na próbie tysiąca osób.
Biejat: Nie da się anulować wyroku TK
Wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat była pytana na antenie RMF FM o zapisy w umowie koalicyjnej KO, Nowej Lewicy i Trzeciej Drogi. Powiedziała, że nie do końca podoba jej się zapis dotyczący aborcji.
- Mnie nie było przy stole negocjacyjnym. Gdybym tam była, bardzo mocno zawetowałabym ten zapis. To jest krok wstecz, a nie do przodu. Wracanie do tego, co było przed wyrokiem Trybunału, to jest cofanie się - powiedziała parlamentarzystka partii Razem.
- Nie da się anulować jednego wyroku TK wybiórczo. Albo wycofujemy wszystkie wyroki albo żadnego. Nie wydaje mi się, żeby to było prawnie możliwe, żeby te wyroki wycofać — stwierdziła.
- Jestem przekonana, że jeśli chodzi o ustawę dekryminalizującą aborcję, to jesteśmy w stanie znaleźć większość. Ba, uważam, że jest szansa przekonać do niewetowania tej ustawy pana prezydenta - dodała.
Fot. Strajk Kobiet z 2022 r./arch. PAP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka