Paweł Jabłoński w Polsat News pokazał zdjęcie Tomasza Zimocha z obrad Sejmu, na którym drapał się po brodzie środkowym palcem. Według wiceszefa MSZ, to dowód na niekulturalny gest posła Polski 2050. Zimoch dodzwonił się do studia w trakcie programu na żywo i zapowiedział, że pozwie Jabłońskiego.
Tomasz Zimoch został wczoraj wybrany przez Sejm jako jeden z czterech członków KRS. Opozycja na te miejsca wybrała parlamentarzystów z PO, Trzeciej Drogi i Lewicy: byłego komentatora sportowego, Kamilę Gasiuk-Pihowicz, Annę Marię Żukowską oraz Roberta Kropiwnickiego.
Po obradach w programie Agnieszki Gozdyry w Polsat News pojawił się Paweł Jabłoński, pokazując zdjęcie Zimocha ze środkowym palcem. Zarzucał swoim oponentom w studiu, że gdy kilka lat temu Joanna Lichocka z PiS wystawiła środkowy palec, to "zrobiono z tego wielodniową aferę". Posłanka twierdziła, że "przesuwała palec pod okiem" i przeprosiła urażonych.
Zimoch dodzwonił się do programu
- To jest skandal! Jeśli pan coś takiego mówi, to jest kłamcą i spotkamy się w sądzie - mówił Tomasz Zimoch, który dodzwonił się na telefon posła KO Piotra Borysa.
- Rozumiem, że jesteście zdruzgotani i znokautowani, że od wczoraj nie dajecie sobie rady w Sejmie, ale jak pan mnie trochę pozna, to zobaczy pan, że często mam takie "dłoniozachowanie", że podpieram swoją twarz - tłumaczył były komentator sportowy, który zażądał publicznych przeprosin.
Jabłoński przeprasza Zimocha
Po żywiołowej dyskusji w Polsat News Jabłoński przeprosił Zimocha. - Nie do końca wiem czy tak jest, czy nie – ale nie chcę z góry zakładać złych intencji (nawet jeśli wobec naszych posłów stosowane są inne standardy). Dlatego też przepraszam pana posła za sugestię, że wykonał ten gest celowo - napisał wiceminister.
Fot. Tomasz Zimoch/screen
GW
Inne tematy w dziale Polityka