W grudniu tego roku minie 7 lat, od kiedy Beata Daszyńska–Muzyczka pełni rolę prezesa jednej z najważniejszych instytucji finansowych w Polsce – Banku Gospodarstwa Krajowego. W wywiadzie dla Business Insider Polska, prezes Daszyńska–Muzyczka odpowiada na pytania dotyczące zadłużenia publicznego, zapowiedzianych audytów i roli banku rozwoju.
Przejmująca władzę koalicja zapowiada audyty i rozliczenie wszelkich nieprawidłowości w spółkach państwowych, na liście "do sprawdzenia" znajduje się również Bank Gospodarstwa Krajowego, który zarządza pozabudżetowymi funduszami celowymi, takimi jak Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 czy Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych.
Prezes Beata Daszyńska–Muzyczka na pytanie dziennikarza dotyczące nadchodzących audytów odpowiada, że audyty są naturalnym procesem nadzoru, którym ta instytucja jest objęta. Nad Bankiem Gospodarstwa Krajowego czuwa nie tylko Komisja Nadzoru Finansowego, ale również Najwyższa Izba Kontroli a parlament co kwartał dostaje raporty dotyczące funduszy, którymi zarządza BGK.
Rola banku rozwoju we współczesnym świecie
Zdaniem prezes Daszyńskiej–Muzyczki, rola banków rozwoju w ostatnich latach zmieniła się, jako przykład podaje przykład największej instytucji tego typu w Europie – niemieckiego KfW, który otrzymał od tamtejszego rządu zadanie wsparcia gospodarki kwotą 200 miliardów Euro. Niemiecki bank rozwoju wykonuje jedynie zadania zlecone przez rząd, nieco inaczej sytuacja ma wyglądać w polskim banku rozwoju.
– Rola banków rozwoju bardzo wzrosła w ostatnich latach, zarówno jeśli chodzi o działalność zleconą przez rząd, jak i działalność na ryzyko własne. Aktualnie proporcje tych zadań dzielą się po pół. Dzisiaj przychodzą do nas banki rozwoju zarówno z Europy Zachodniej, jak i Środkowej i chcą czerpać z doświadczeń BGK w zakresie rozwiązań finansowych. Jesteśmy pierwszą taką instytucją w UE, która dostała akredytację i bezpośredni dostęp do środków z Komisji Europejskiej. Żaden inny bank nie przeszedł tej procedury tak szybko, jak BGK. – mówi dziennikarzowi Business Insider Polska prezes Daszyńska–Muzyczka.
Na pytanie dziennikarza dotyczące zarządzania funduszem pandemicznym, szefowa polskiego banku rozwoju stwierdza, że fundusz COVID-19 nie powinien być kojarzony z samą chorobą a z jej skutkami dla gospodarki. – Dlatego ten fundusz nadal działa, bo wciąż mierzymy się ze skutkami szoku, który dotknął nas w 2020 r.– mówi Beata Daszyńska–Muzyczka.
Co nam mówi zadłużenie publiczne?
Dziennikarz Business Insider Polska zauważa, że Bank Gospodarstwa Krajowego przyczynił się do wzrostu długu publicznego w ostatnich latach. Na pytanie o to, czy to dobry kierunek, żeby takie zadłużenie było poza budżetem państwa, prezes BGK stwierdza, że to nie poziom zadłużenia jest wyznacznikiem tego, w jak silnej gospodarce żyjemy. Prezes zaznacza, że Polska ma wysoki rating kredytowy, a wiele pieniędzy jest przeznaczanych na inwestycje pobudzające wzrost gospodarczy.
– Weźmy najbardziej zadłużone państwo na świecie – Japonię. To jest trzecia gospodarka świata, o bardzo dużej wiarygodności. Jej dług publiczny sięga 264 proc. PKB. Prawie takie samo zadłużenie ma jednak Wenezuela. Dług Rosji to 17 proc., czy to oznacza rewelacyjną sytuację z pomijalnym zadłużeniem? W którym z tych krajów chcielibyśmy żyć?– pyta Daszyńska–Muzyczka.
Bank Gospodarstwa Krajowego oprócz angażowania się w duże projekty, związane na przykład z transformacją energetyczną, pełni rolę wsparcia dla przedsiębiorców. Tylko dzięki oferowanym przez BGK gwarancjom de minimis, uratowano około pół miliona miejsc pracy – twierdzi BGK. Polska ma jeden z najniższych wskaźników bezrobocia w Unii Europejskiej, według danych Eurostat za maj 2023 roku, niższe bezrobocie mają jedynie Czesi.
Inne tematy w dziale Gospodarka