Instytut Ipsos Global Trustworthiness Index przeprowadził w 31 krajach, także w Polsce, badanie na temat zaufania do poszczególnych zawodów. Wśród konkretnych profesji najwyżej w rankingu zaufania dla wszystkich krajów znajdują się lekarze, naukowcy oraz nauczyciele, a najniżej politycy, ministrowie czy ludzie odpowiedzialni za reklamę.
Polacy są nieufni
Zaufanie jest jedną z najważniejszych wartości pozwalających utrzymać więzi międzyludzkie zarówno te najbliższe, jak i dalsze, dzięki którym funkcjonują społeczeństwa i narody. To właśnie zaufanie sprawia, że ludzie lepiej się rozumieją, współpracują i potrafią zapobiegać, a jeśli do nich dojdzie, to likwidować konflikty. Brak zaufania i nadmierna ostrożność bywają źródłem nieporozumień i napięć. Jedynym plusem braku zaufania może być unikanie rozczarowań, ale tak naprawdę bez wiary w dobre intencje drugiego człowieka nie da się „normalnie” żyć.
Prowadzone od wielu lat badania pokazują, że niewiele - ponad jedna piąta z Polaków (22 proc.) - wychodzi z założenia, że większości ludzi można ufać, a trzy czwarte (76 proc,) jest przekonana o tym, że lepiej zachowywać daleko posuniętą ostrożność a nawet podejrzliwość w relacjach z innymi ludźmi. Jak by na to nie patrzeć, to okazuje się, że polskie społeczeństwo należy do jednego najbardziej nieufnych. W tej kwestii wyprzedzamy jedynie Węgry, Argentynę i Peru. Z kolei najbardziej ufni są mieszkańcy Singapuru i Malezji.
Lekarze cieszą się największym zaufaniem
Instytut Ipsos Global Trustworthiness Index przeprowadził w 31 krajach, także w Polsce, badanie na temat zaufania do poszczególnych zawodów. Wśród konkretnych profesji najwyżej w rankingu zaufania dla wszystkich krajów znajdują się lekarze, naukowcy oraz nauczyciele, a najniżej politycy, ministrowie czy ludzie odpowiedzialni za reklamę. O ile w Polsce ostatnie miejsca wyglądają tak samo, to różnice występują na podium. Nauczyciele cieszą się mniejszym zaufaniem Polek i Polaków, a ich miejsce na podium zajmują zwyczajni ludzie.
- Jeśli nie liczyć dużego, ale krótkotrwałego wzrostu zaufania do lekarzy po pandemii, to od czasu pierwszego badania w 2018 roku na poziomie międzynarodowym nie odnotowujemy znaczących zmian zarówno wśród liderów, jak i na końcu rankingu zaufania. Niezmiennie zaufaniem cieszą się lekarze i naukowcy, podczas gdy politycy budzą najwięcej nieufności. Choć zaufanie jest niezbędne do budowania relacji, zarówno osobistych, jak i zawodowych, to polskie społeczeństwo w porównaniu do innych charakteryzuje się niskim jego poziomem. W naszym kraju promowanie uczciwości, przejrzystości i odpowiedzialności w życiu publicznym jest szczególnie ważne – komentuje Joanna Skrzyńska, Public Affairs Leader w Ipsos Polska.
Komu Polacy ufają najbardziej i najmniej?
W Polsce jedynie naukowcy budzą zaufanie u więcej niż połowy (55 proc.) respondentów. Lekarze zajmują drugie miejsce z wynikiem słabszym o 10 proc. Tuż za nimi znajdują się zwykli ludzie, którym ufa dwóch na pięciu badanych (41 proc.). Nauczyciele są na czwartej pozycji i choć ufa im 38 proc. ankietowanych, to jednocześnie brak zaufania deklaruje co czwarty badany (23 proc).
Co trzeci ankietowany z Polski ufa prawnikom, ale tylko co czwarty deklaruje zaufanie wobec sędziów. Dziennikarzom i policji ufa jeszcze mniej osób – odpowiednio 22 proc. i 21 proc. respondentów. Stosunkowo niską pozycję zajmują też księża. Wynik 17 proc. stawia ich obok reporterów telewizyjnych i bankierów. W jeszcze mniejszym stopniu Polki i Polacy ufają ministrom (13 proc.) oraz ludziom odpowiedzialnym za reklamę (11proc.). Na końcu rankingu znajdują się politycy. Ufa im jedynie 7 proc. ankietowanych – w całym badaniu to drugi najniższy wynik. Mniejsze zaufanie politycy wzbudzają tylko w Argentynie.
Ranking zaufania powstaje przez wyliczenie różnic między tymi, którzy ufają a tymi, którzy deklarują nieufność wobec określonych profesji.
Tomaszy Wypych
Ranking zaufania zawodów. Fot. CC0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo