Sąd Rejonowy w Sopocie skazał Michała B. oskarżonego o grożenie przewodniczącemu PO śmiercią. 43-latek otrzymał karę 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnie 20 godzin prac społecznych w miesiącu, zakaz zbliżania się do Donalda Tuska i jego rodziny oraz przeproszenie Tuska za groźby. Wyrok jest nieprawomocny.
Oskarżony obwinia media
Donald Tusk pojawił się na sali sądowej w Sopocie, gdzie odbywała się rozprawa Michała B., oskarżonego o grożenie przewodniczącemu PO. Wcześniej Tusk umieścił na platformie X wpis: "Właśnie wyszedłem z sali sądowej w Sopocie. Człowiek, który planował zamach na mnie i moją rodzinę zeznał, że działał pod wpływem TVP Info, Wiadomości i TV Republika. Bardziej ofiara niż zamachowiec".
Akt oskarżenia w tej sprawie przygotowywała Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz. Sprawa dotyczy grożenia Tuskowi w mailu z listopada 2022 r. Akt oskarżenia skierowano do sądu w maju br.
Sąd wydał wyrok w sprawie
W czwartek Sąd Rejonowy w Sopocie skazał Michała B. na 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnie 20 godzin prac społecznych w miesiącu, zakaz zbliżania się do Donalda Tuska i jego rodziny oraz przeprosiny na piśmie Donalda Tuska. Wyrok jest nieprawomocny.
Sędzia Anna Stelmasiak uzasadniała, że sąd nie miał wątpliwości odnośnie winy i sprawstwa. - Sąd miał na uwadze przede wszystkim znaczny stopień winy, jak i znaczny stopień społecznej szkodliwości - mówiła sędzia Stelmasiak i podkreśliła, że sąd nie znalazł żadnych okoliczności mogących umniejszać winę, a działanie pod wpływem alkoholu jest okolicznością obciążającą. - Motywacja w ocenie sądu nie zasługuje na usprawiedliwienie - uzasadniała sędzia i stwierdziła, że werdykt ma za zadanie wdrożyć podsądnego do poszanowania prawa.
Wysłał maila z groźbami do Tuska
Oskarżony 43-letni Michał B. miał wysłać maila, w którym groził szefowi Platformy Obywatelskiej i członkom jego rodziny. Mężczyźnie zarzucono groźby i znieważenie. Jak dowiedziała się PAP, w prokuraturze B. miał tłumaczyć, że tego dnia pokłócił się z rodziną i pił alkohol. Później obejrzał telewizję, w której dowiedział się o możliwości likwidacji "trzynastki" i 500+ przez PO. Tłumaczył, że to wyprowadziło go z równowagi i napisał maila z groźbami.
MP
Lider PO Donald Tusk. Fot. PAP/Sebastian Borowski
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka