Do dramatycznego zdarzenia doszło w Wieliczce. 6 listopada runął budowlany dźwig, zabijając jedną osobę. Policja udostępniła nagranie z monitoringu i prosi wszystkich świadków o zgłoszenie się do złożenia zeznań.
Katastrofa żurawia w Wieliczce
Przy ulicy Dembowskiego w poniedziałek runął dźwig. Budowlańcy pracują nad powstaniem nowej siedziby sądu rejonowego w Wieliczce. Jak widać na nagraniu, jeden z mężczyzn, uciekających przed chwiejącym się żurawiem, został zmiażdżony konstrukcją. To 51-latek.
"W wyniku tego zdarzenia ucierpiało czterech pracujących na budowie mężczyzn. Trzech z pracowników znajdowało się w pakamerze, na którą przewrócił się dźwig. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Niestety życia jednego poszkodowanego (...), pracującego w chwili zdarzenia na dźwigu, nie udało się uratować" - poinformowała małopolska policja.
"Na placu budowy w Wieliczce przewrócił się żuraw wieżowy. Jedna osoba nie żyje. Apelujemy do osób, które były świadkami zdarzenia, aby skontaktowały się z Komendą Powiatową Policji w Wieliczce" - zaapelowali funkcjonariusze w mediach społecznościowych.
Jedna osoba została zatrzymana – to pracownik firmy głównego wykonawczy, przekazała policja.
Nagranie z Wieliczki
Na filmie z monitoringu widać nie tylko robotników, uciekających w popłochu przed spadającym żurawiem, ale też kobietę z dzieckiem w wózku. Przed przybyciem strażaków na miejsce, dwie osoby zdążyły się ewakuować. Do tragedii doszło z powodu mocnych podmuchów wiatru w poniedziałek.
GW
Inne tematy w dziale Rozmaitości