Tą sprawą żyła cała Polska! Prawdopodobny finał poszukiwań Grzegorza Borysa skomentował Krzysztof Rutkowski. Najbardziej znany polski detektyw świętuje wielki sukces akcji, jednak internauci są bezlitośni: "Nie przypisuj sobie zasług" - apelują do celebryty.
Grzegorz Borys, Gdynianin, który przed niemal trzema tygodniami zamordował swojego 6-letniego syna, był na ustach wszystkich Polaków. W poszukiwania zabójcy zaangażowało się nie tylko ponad tysiąc funkcjonariuszy, ale i wielu mieszkańców Trójmiasta. We wtorek 7 października w sprawie pojawił się przełom, kiedy poinformowano o znalezieniu w okolicach miejsca zbrodni ciała mężczyzny.
Borys nie żyje
Denat, którego wyłowiono ze zbiornika Lepusz w Gdyni, jest poszukiwanym mordercą. – Funkcjonariusze rozcinali pływające wyspy, pod jedną z nich ujawniono ciało mężczyzny. Decyzją prokuratora zwłoki zostaną zabezpieczone do badań sekcyjnych – poinformowały służby.
W poszukiwania Grzegorza Borysa zaangażowane było wiele oddziałów policji, a do tego ogrom funkcjonariuszy innych służb. Do akcji włączyło się także wielu mieszkańców Trójmiasta. Medialność sprawy sprawiła, że swoją "cegiełkę" w schwytaniu Borysa chciało dołożyć także wiele osób postronnych. Jedną z nich był Krzysztof Rutkowski ze swoim samozwańczym patrolem.
Najsłynniejszy polski detektyw obwieścił kilka dni temu: "Ta sytuacja przerosła służby. Zabrakło dobrej komunikacji, czytelnych komunikatów dla mieszkańców, a do tego to straszenie ludzi SMS-ami, że mają nie wchodzić do lasu (...) Im więcej chętnych do pomocy, tym większa szansa na odnalezienie go".
Rutkowski przypisuje sobie zasługi
Jego pomoc jednak najwyraźniej nie przydała się służbom, ponieważ prawdopodobnie ciało podejrzanego wyłowiono z okolicznego stawu, bez interwencji Patrolu Rutkowskiego. To nie przeszkodziło jednak celebrycie w opublikowaniu oficjalnego oświadczenia o sukcesie akcji: – Po 18-stu dniach od tragedii, która wstrząsnęła całą Polską i nie tylko, dziś w zbiorniku wodnym Lepusz zostało odnalezione ciało Grzegorza Borysa. Dziękujemy Wam za wiele informacji w tej sprawie, jak również deklaracji bezpośredniego zaangażowania się w poszukiwania Grzegorza Borysa – celebrował sukces Rutkowski.
Radości Rutkowskiego jednak nie podziela większość internautów:"Nie przypisujcie sobie zasług", "Żenujące. Po prostu", "Tam, gdzie medialna sprawa, zawsze się pojawia Rutkowski" - to tylko niektóre z głośnych komentarzy w sprawie. Wygląda na to, że detektyw-celebryta traci swoją renomę.
Fot. Krzysztof Rutkowski/Salon24
Salonik24
Inne tematy w dziale Rozmaitości