Andrzej Domański powiedział w Polsat News: - Tak radykalny wzrost cen energii dla gospodarstw domowych jest absolutnie nie do zaakceptowania. Mamy konkretne wyliczenia dotyczące zamrożenia cen na poziomie zbliżonym do tegorocznych. W nieskończoność mrozić się nie da, a w rozmowach pojawia się termin kolejnych sześciu miesięcy. Jeśli chodzi o gaz, widzimy miejsce dla zamrożenia cen na cały 2024 r., a później stopniowo chcemy dojść do cen rynkowych.
Wpływ zamrożenia cen na inflację
"W scenariuszu, o którym mówił poseł Domański dynamika CPI (inflacji konsumenckiej - przyp.red.) w marcu-kwietniu mogłaby przejściowo zbliżyć się do 3,5 proc. rok do roku, po czym ponownie odbiłaby w kierunku 7 proc. w II półroczu 2024 r." - wyliczają.
Skokowa podwyżka inflacji
Po odmrożeniu cen w drugiej połowie przyszłego roku czeka nas skokowa podwyżka inflacji. W niedzielę na LinkedIn do tego tematu odniósł się także Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu: "Zostawiają (politycy Zjednoczonej Prawicy) gospodarkę z wieloma wygasającymi ingerencjami administracyjno-regulacyjnymi w procesy cenowe. Oznacza to ryzyko wzrostu inflacji po ich usunięciu lub, alternatywnie, wysokie koszty budżetowe i dalsze odkształcenia poziomu cen rynkowych, z konsekwencjami w postaci złej alokacji zasobów, o ile ingerencje fiskalne zostaną przedłużone".
Teraz ruch NBP
W czwartek odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP A. Glapińskiego, która powinna pozwolić na lepszą ocenę nastawienia Rady Polityki Pieniężnej.
"W grudniu Rada zwykle unika zmian stóp procentowych i spodziewamy się, że podobnie będzie w tym roku. Także kolejne miesiące mogą przynieść stabilizację stóp procentowych, gdyż decydenci będą chcieli zobaczyć wpływ decyzji politycznych i administracyjnych na kształtowanie się inflacji na początku 2024. W szczególności niepewność dotyczy przyszłości zerowej stawki VAT na żywność, a także skali podwyżek cen energii elektrycznej i gazu dla gospodarstw domowych, działań osłonowych rządu w tym obszarze oraz wpływu wspomnianych czynników na poziom inflacji. Możliwe, że na kolejną niewielką obniżkę stóp procentowych RPP zdecyduje się dopiero przy okazji publikacji marcowej projekcji NBP" - uważają specjaliści banku ING.
n/z: zakupy w dyskoncie. fot. Henryk Borawski - praca własna , CC BY-SA 3.0
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (13)