Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie pomiędzy Izraelem a organizacją terrorystyczną Hamas ma konsekwencje także dla Żydów, mieszkających w Niemczech. Od 7 października naliczono 1800 zdarzeń o podłożu antysemickim, co Urząd Ochrony Konstytucji określił jako „punkt zwrotny”. Zdaniem ekspertów, wzrost nienawiści do Żydów rośnie w środowiskach islamistycznych, lewicowo-radykalnych, a także zdarza się coraz częściej w tzw. codziennych sytuacjach – relacjonuje portal ZDF.
Radykalny wzrost antysemickich zachowań w Niemczech
Federalne Stowarzyszenie Ośrodków Badań i Informacji o Antysemityzmie RIAS uwzględniło także przypadki, które nie przekraczają progu odpowiedzialności karnej. Odnotowano ich wzrost o 240 proc. w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku; nasiliły się one szczególnie od 7 października.
Gwiazda Dawida znów malowana w Niemczech na domach
„Antysemicka wrogość może pojawić się w codziennych sytuacjach, na przykład w miejscu pracy” – potwierdził Daniel Poensgen, ekspert z RIAS. Przypomniał o przypadkach malowania na domach, należących do Żydów w Niemczech, symboli typu gwiazda Dawida lub antysemickich haseł.
– Te oznaczenia na rzeczywiście lub rzekomo należących do Żydów domach również niosą ze sobą bardzo duży potencjał zagrożenia dla społeczności żydowskich w Niemczech – dodał Poensgen.
Zaznaczmy, że tego rodzaju praktyki stosowano w hitlerowskich Niemczech.
Niemcy. W bardzo krótkim czasie liczba antysemickich incydentów potroiła się
Jak podkreślił ekspert, w bardzo krótkim czasie liczba incydentów potroiła się. Wzrost liczby przypadków obserwuje się przede wszystkim w „politycznym spektrum aktywizmu antyizraelskiego” – na przykład w sieci stowarzyszenia BDS oraz ugrupowań powiązanych z terytoriami palestyńskimi. – Obserwujemy także znaczny wzrost liczby incydentów ze strony środowisk islamskich, islamistycznych, a także ze strony radykalnej lewicy – podkreślił Poensgen.
Zdaniem eksperta, coraz większą rolę w szerzeniu nienawiści odgrywa internet. – Wydarzenia z 7 października zostały natychmiast uczczone także przez niemieckie ugrupowania polityczne, w formie memów czy wpisów w mediach społecznościowych – stwierdził ekspert RIAS.
KW
Źródło zdjęcia: Propalestyński protest w Monachium (Niemcy). Fot. PAP/EPA/LUKAS BARTH-TUTTAS
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka