Inflacja w październiku 2023 r. wyniosła 6,5 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. We wrześniu oscylowała ona na poziomie 8,2 proc. rok do roku.
Inflacja spada. Jest lepiej niż sądzili eksperci
Ankietowani przez PAP Biznes analitycy oczekiwali wzrostu cen w październiku o 6,6 proc. rdr i wzrostu o 0,3 proc. mdm. Ostatecznie inflacja rdr w październiku wyniosła 6,5 proc.
Najnowsze dane skomentowali analitycy mBanku.
- Paliwa zaskakująco nisko. Pewnym zaskoczeniem (dla rynku) - tym razem w górę - jest inflacja bazowa w okolicy 7,9-8% r/r. Tak jak się spodziewaliśmy, rozpęd cenowy wrócił do poziomów sprzed inżynierii inflacyjnej. Mimo presji deflacyjnej w towarowym PPI trzymamy się mocno na poziomie +0,5% m/m (to okolice ~6% r/r po aktualizowaniu). Wygląda bardzo lepko. A przed nami ożywienie - czytamy na profilu banku w serwisie X (dawniej Twitter).
Pierwszy wzrost cen od kwietnia, choć niewielki
- Inflacja CPI pozostaje w trybie szybkich spadków – w październiku obniżyła się do 6,5% r/r z 8,2% r/r we wrześniu. Poziom cen w ciągu miesiąca wzrósł o 0,2% m/m, po raz pierwszy od kwietnia. Ceny żywności wróciły do sezonowych wzrostów (% m/m) po czterech miesiącach spadków. Z kolei paliwa w październiku były o 4,2% m/m tańsze niż we wrześniu, pomimo obserwowanych od połowy miesiąca wzrostów cen. Do spadku inflacji w ujęciu rocznym przyczyniła się też wysoka baza odniesienia (rok temu mocno drożały żywność i paliwa) - piszą eksperci PKO BP.
MB
Fot. Salon24
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka