W piątek nad ranem doszło do eksplozji w mieście Taba nad Morzem Czerwonym, niedaleko granicy z Izraelem. Egipski kurort jest często odwiedzany przez turystów. Unosił się tam gęsty, czarny dym.
Czyja to była rakieta?
Egipskie media podają, że wybuch miał związek z uderzeniem rakiety w budynek miejscowej placówki medycznej mieszczącej ambulatorium i w sąsiedni budynek mieszkalny. Sześć osób zostało rannych. Według Al Qahery, wybuch miał związek z wojną między Izraelem i palestyńskim Hamasem w Strefie Gazy.
Izraelski rzecznik wojskowy przekazał, że strona izraelska wie o incydencie, który – jak zaznaczył - "nastąpił poza naszą granicą". Nie wiadomo dotychczas, która ze stron konfliktu ponosi odpowiedzialność za ten incydent.
Taba - ponad 300 km od Strefy Gazy
Taba jest popularnym wśród zagranicznych turystów ośrodkiem wypoczynkowym, położonym nad Morzem Czerwonym w odległości ponad 300 km od Strefy Gazy, naprzeciwko znajdującego się po drugiej stronie granicy izraelskiego miasta portowego Ejlat. Do Szarm-el-Szejk z Taby jedzie się trzy godziny samochodem.
Fot. Uderzenie rakiety w miejscowości Taba w Egipcie/X
GW
Inne tematy w dziale Polityka