Według "Rzeczpospolitej", koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy zredukuje CPK - będzie on mniejszy, niż zaplanował to gabinet PiS. Ponadto CBA zostanie wkrótce zlikwidowane.
Potrzebny jest nowy i realny harmonogram prac, oraz określenie finansowania, dla którego cały czas nie zatwierdzono programu wieloletniego - pisze "Rzeczpospolita" o sztandarowej inwestycji ustępującego rządu PiS, który zreorganizowałby transport lotniczy i polską kolej. W rozmowie z gazetą eksperci zgadzaj się, że lotnisko pod Warszawą jest potrzebne, ale zastanawiają się, czy tak duże, jak zakłada projekt CPK.
CPK okrojone
Według "Rzeczpospolitej", w projekt zaangażowano prawdopodobnie ok. 5 mld zł, więc mało prawdopodobne jest całkowite jego wstrzymanie. Nie wiadomo, czy nowa władza będzie kontynuować inwestycje nad częścią lotniczą, natomiast zdaniem ekspertów na pewno kontynuowana powinna być budowa część kolejowa - zwłaszcza kolei dużych prędkości, tam gdzie istnieją realne potoki pasażerów, np. Warszawa-Łódź-Wrocław. CPK powinno zostać przekształcone w spółkę budującą właśnie koleje dużych prędkości - ocenia jeden z rozmówców "Rzeczpospolitej".
Gdyby nowy rząd zdecydował się okroić projekt CPK, to kary umowne i koszty odstąpienia od podpisanych umów mogą się okazać niższe niż wartość samych umów - zauważa z kolei osoba związana ze spółką. Politycy chcą też dokonać zmian w zarządzie spółki odpowiadającej za budowę portu.
CBA do likwidacji
Przyszły rząd natomiast ma zlikwidować Centralne Biuro Antykorupcyjne. Opozycja chce, by funkcjonariusze przeszli do pionów policji i służby celnej, a ci "od zadań politycznych" - jak pisze "Rzeczpospolita" - odeszli ze służby. CBA powstało w 2006 roku. Już latem likwidację biura zapowiadał Donald Tusk.
Fot. wizualizacja CPK
GW
Inne tematy w dziale Gospodarka