W wieku 79 lat zmarł kompozytor i gitarzysta Wojciech Korda. Artysta - związany na scenie z zespołem Niebiesko-Czarni - cierpiał w ostatnich latach po przejściu kilku udarów.
Śmierć słynnego muzyka
O śmierci muzyka i lidera Niebiesko-Czarnych poinformowała Polska Fundacja Muzyczna. Wojciech Korda odszedł w sobotę.
Artysta zmarł w wieku 79 lat po długiej i ciężkiej chorobie. "Był polskim wokalistą rockowym, gitarzystą, kompozytorem, współtwórcą muzyki do pierwszej polskiej rock-opery Naga. Od początku choroby Wojciech Korda pozostawał pod opieką Polskiej Fundacji Muzycznej" – pisze organizacja.
Wojciech Korda (właśc. Kędziora) urodził się 11 marca 1944 w Poznaniu. W latach 1951–1957 śpiewał w chórze "Poznańskie Słowiki". W latach 1964-1976 występował w zespole Niebiesko-Czarni. Następnie występował w duecie z ówczesną żoną Adą Rusowicz. Przez lata koncertował za granicą.
Korda zmagał się z powikłaniami po udarach
W ostatnich latach artysta ciężko chorował, przeszedł sześć udarów - pierwszy z nich nastąpił w kwietniu 2015 r. Po tracheostomii musiał korzystać z respiratora. Korda był chory na parkinsonizm poudarowy, musiał leżeć w łóżku z powodu sztywniejących nóg i rąk. Żona Ada, jego przyjaciele oraz Polska Fundacja Muzyczna przez lata zbierali środki na zakupy środków opatrunkowych i lekarstw, zajmowali się rehabilitacją muzyka.
Fot. Wojciech Korda/arch. PAP
GW
Inne tematy w dziale Kultura