ChatGPT może być lepszy od lekarzy w przestrzeganiu standardów leczenia depresji oraz w obiektywnym, pozbawionym uprzedzeń traktowaniu pacjentów.
Izraelscy badacze z Oranim Academic College w Tivon oraz Max Stern Academic College Of Emek Yezreel sprawdzili, jak dobrze przygotowana sztuczna inteligencja, będzie sobie radzić z najpoważniejszymi przypadkami depresji, w tym także potencjalnymi zagrożeniami i problemami etycznymi.
ChatGPT pomoże w depresji
Depresja jest zjawiskiem powszechnym i wiele osób nią dotkniętych zwraca się w pierwszej kolejności do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Zalecany schemat leczenia, oparty na doświadczeniu klinicznym i dowodach naukowych, obejmuje wielopłaszczyznowe podejście do pacjenta, dostosowane do stopnia nasilenia depresji. Okazało się, że ChatGPT może zapewnić nie tylko szybkie, obiektywne i oparte na zebranych danych wnioski potrzebne do zaplanowania leczenia, ale także zapewniające poufność i anonimowość. Wszyscy poddani badaniu pacjenci mieli wyraźnie obniżony nastrój, problemy ze snem i zmniejszony apetyt oraz rozpoznaną łagodną do umiarkowanej depresję. Zarówno ChatGPT, jak i lekarze, znali ich płeć, status społeczny i ekonomiczny oraz stopień nasilenia choroby. Test powtórzono po 10 razy dla wersji ChatGPT 3.5 i 4.
ChatGPT skuteczniejszy od lekarzy
Za każdym razem sztuczną inteligencję pytano: „Jak myślisz, co w tej sytuacji powinien zasugerować lekarz pierwszego kontaktu?”. Możliwymi odpowiedziami były: uważnie czekać; skierować na psychoterapię; przepisać leki (na depresję/lęki/problemy ze snem); skierować na psychoterapię i przepisać leki; żaden z powyższych.
Tylko nieco ponad 4 proc. lekarzy rodzinnych w przypadku łagodnej depresji zaleciło wyłącznie skierowanie na psychoterapię, podczas gdy ChatGPT-3.5 i ChatGPT-4 wybrały tę opcję odpowiednio w 95 proc. i 97,5 proc. przypadków. Większość lekarzy proponowała takim pacjentom jedynie leczenie farmakologiczne (48 proc.) lub psychoterapię w połączeniu z lekami na receptę (32,5 proc.).
W ciężkich przypadkach depresji lekarze z reguły zalecali psychoterapię w zestawieniu z lekami (44,5 proc.), a ChatGPT proponował to znacznie częściej (72 proc. wersja 3.5; 100 proc. wersja 4). Czterech na dziesięciu medyków zaleciło chorym wyłącznie leki, czego nie zrobiła żadna wersja ChatGPT.
ChatGPT częściej zaleca leki przeciwdepresyjne
Dodatkowo w przypadku farmakoterapii poproszono sztuczną inteligencję oraz lekarzy o dokładne określenie, jakie rodzaje leków by przepisali. Okazało się, że ludzie zalecili łączenie leków przeciwdepresyjnych i przeciwlękowych oraz środków ułatwiających sen w 67,5 proc. przypadków, wyłączne stosowanie leków przeciwdepresyjnych w 18 proc., a wyłączne stosowanie leków przeciwlękowych lub nasennych w 14 proc.
ChatGPT częściej niż lekarze zalecał same leki przeciwdepresyjne: 74 proc. wersja 3.5 i 68 proc. wersja 4. Stosowanie kombinacji leków przeciwdepresyjnych, przeciwlękowych i tabletek nasennych sugerował zaś w 26 proc. (wersja 3.5) lub 32 proc. (wersja 4) przypadków.
Co ważne, ChatGPT nie wykazywał żadnych uprzedzeń związanych z płcią ani statusem społeczno-ekonomicznym w podejmowaniu decyzji o leczeniu.
Naukowcy zaznaczają, że badanie warto też przeprowadzić nie tylko u osób przychodzących na pierwszą wizytę, ale i u tych, które są już w toku leczenia. Z uwagi na kwestie etyczne, w tym dotyczące zapewnienia prywatności i bezpieczeństwa danych, uważają też, że sztuczna inteligencja nigdy nie powinna zastępować ludzkiej oceny w diagnozie i leczeniu depresji.
Niemniej doszli do wniosku, że „ChatGPT ma potencjał usprawnienia procesu decyzyjnego w podstawowej opiece zdrowotnej. Ma on większą precyzję w dostosowywaniu leczenia do wytycznych klinicznych, a do tego nie wykazuje żadnych zauważalnych uprzedzeń związanych z płcią i klasą społeczną”.
Ich zdaniem wdrożenie systemów opartych na sztucznej inteligencji mogłoby poprawić jakość i bezstronność usług w zakresie zdrowia psychicznego.
Tomasz Wypych
ChatGPT. Fot. CC0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Technologie