"Reset" rozpalał emocje widzów. Rząd PO współpracował z Rosjanami?
"Reset" to serial dokumentalny autorstwa Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza. Autorzy dokumentu chcieli przekazać widzą nieprawidłowości, dziwne powiązania i nieznane informacje na temat polsko-rosyjskiego ocieplania wzajemnych stosunków dyplomatycznych z lat 2007-15, gdy u władzy była koalicja PO-PSL.
Jak podkreślają, „Reset” odwołując się do dokumentów i decyzji polityków rządzących wówczas Polską, głównie Donalda Tuska pokazuje relacje z Federacją Rosyjską w latach poprzedzających atak Rosji na Ukrainę.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
Program Rachonia i Centkiewicza tracił widzów
Oficjalnego powodu zakończenia prac nad głośnym serialem władze TVP nie podały. Z danych wynika jednak, że w ostatnim czasie dokument przyciągał coraz mniej widzów. Drugi sezon przyciągał średnio 1,31 mln widzów, czyli ponad 200 tys. mniej, niż pierwszy.
"Pierwszy sezon zakończył się 24 lipca i gromadził średnio 1,54 mln widzów. Niespełna miesiąc później - 22 sierpnia - ruszył drugi, tym razem emitowany we wtorki. Odcinki, pokazywane do 17 października, oglądało 1,31 mln widzów (605 tys. w TVP 1 i 709 tys. w TVP Info)" - czytamy na portalu Press.pl.
Program nie jest już potrzebny po wyborach? Zaskakująca teza
W najbliższy wtorek widzowie TVP nie obejrzą już serialu. Jaki jest oficjalny powód zakończenia produkcji programu? Jego twórcy ,jak i sama telewizja, nabierają wody w usta.
MB
Fot. Reset, odc. 15. Źródło: TVP
Czytaj dalej:
- Duda wysłał sygnał do Tuska. Chodzi o reformy rządu PiS
- Nie żyje słynny prezenter telewizyjny. Był gwiazdą "Nie do wiary"
- Szczęśliwej drogi, już czas? Kobosko o przyszłości PSL i Polski 2050
- To już pewne. Ruszają powyborcze rozmowy prezydenta z partiami
Komentarze
Pokaż komentarze (72)