Mnożą się spekulacje na temat odejścia Krzysztofa Stanowskiego z Kanału Sportowego. Głos w sprawie zabrał jeden z twórców projektu Michał Pol. Dziennikarz podsumował 3,5 roku wspólnej pracy ze Stanowskim i zdradza, czego w przyszłości spodziewać się mogą fani popularnego "Stana".
Krzysztof Stanowski odszedł z Kanału Sportowego
Dziennikarz Krzysztof Stanowski ogłosił, że odchodzi z Kanału Sportowego. Założyciel i współwłaściciel projektu przekazał swoją decyzję za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej pojawiały się domysły dotyczące mojego odejścia z Kanału Sportowego, a od miesiąca - gdy usunąłem KS z opisu w swoich mediach społecznościowych - temat stał się głośny. Dzisiaj złożyłem wypowiedzenie, co oznacza, że mam obowiązek świadczenia pracy przez kolejne trzy miesiące (do końca stycznia 2024), chyba że strony ustalą inaczej" - czytamy we wpisie Stanowskiego na X (dawniej Twitter).
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
Pol o odejściu Stanowskiego. Padły zaskakujące słowa
Do odejścia jednego z założycieli Kanału Sportowego odniósł się inny twórca projektu, Michał Pol. Dziennikarz w swoim najnowszym filmie opublikowanym na YouTube przekonuje, że rozstanie ze Stanowskim odbyło się w zgodzie i nie było żadnej "dramy".
- Jestem wdzięczny za te 3,5 roku przygody (...) To po jego żarcie ws. Pandora Gate poodchodzili od nas sponsorzy - zauważył Pol.
Wcześniej wypowiedział się w paru słowach o odejściu Stanowskiego.
- Stało się i nic się nie stało. Kanał Sportowy nadaje dalej. Bez Krzyśka Stanowskiego nie bylibyśmy tu, gdzie jesteśmy teraz - powiedział znany fan futbolu. Porównał odejście Stanowskiego do "opuszczenia zespołu przez jednego z muzyków rockowych".
- Stan chce pójść swoją drogą, ja jestem mu wdzięczny za to, co zrobił - dodał dziennikarz. Zdradził też, co dalej stanie się z przeszłością Stanowskiego.
- Prawdopodobnie w lutym ruszy z nowym projektem - wyjaśnił Pol.
Ważną informacją jest to, że choć Stanowski odszedł to pozostał akcjonariuszem Kanału i - jak mówi Pol - “będzie czerpał wszystkie korzyści, jakie mu przysługują z tego tytułu”.
Oficjalnie współpraca Stanowskiego z Kanałem Sportowym zakończy się 1 stycznia 2024 roku, ale Pol zdradził, że popularny "Stano" nie pojawi się już w najbliższym czasie na YouTube tego projektu.
MB
Fot. Michał Pol i Krzysztof Stanowski. Źródło: YouTube/Canva/Facebook
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport