Wnioski o rozwiązanie stosunków służbowych złożone przez generałów Rajmunda Andrzejczaka i Tomasza Piotrowskiego zostały przyjęte przez prezydenta - powiadomił media Jacek Siewiera, szef BBN.
Następców na stanowiskach szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych mamy poznać jeszcze dzisiaj.
Siewiera o decyzji Dudy
Jacek Siewiera pytany o to, dlaczego generałowie rezygnują z funkcji, odparł: - Gdy generałowie zrzucą mundury, to może powiedzą. Z punktu widzenia pana prezydenta istotne jest, że ciągłość dowodzenia w armii została zachowana w trakcie naruszeń przestrzeni powietrznej przez śmigłowce z Białorusi i inne obiekty, rozmieszczenia grypu Wagnera na wschodzie - komentował.
- Dziś w porozumieniu z MON prezydent Andrzej Duda postanowił o mianowaniu nowych dowódców - dodawał Siewiera. Jak podkreślił, BBN nie wie nic, by kolejnych 10 wysokich rangą oficerów miało złożyć dymisje. Mówił o tym na konferencji prasowej Donald Tusk.
"Smutno mi"
- Smutno mi. Bardzo ich sobie cenię - tak z kolei roszady w polskim wojsku ocenił gen. Wiesław Kukuła, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, przed wejściem na naradę do BBN.
Fot. Jacek Siewiera (z lewej)/PAP
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo