Robert Lewandowski w meczu Ligi Mistrzów FC Barcelony z FC Porto doznał skręcenia lewego stawu skokowego. Z tego względu opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski, a także nie zagrał w ostatniej kolejce La Liga. Okazuje się, że polski napastnik może być również niedostępny w ważnym pojedynku ligowym z Realem Madryt.
Kontuzja Lewandowskiego
Robert Lewandowski w 34. minucie meczu z FC Porto zszedł z boiska z grymasem bólu na twarzy. Napastnik reprezentacji Polski doznał skręcenia lewego stawu skokowego. Barcelońskie "Radio Catalunya" przekazało wówczas, że Lewandowski nie zagra w najbliższym meczu z Granadą. Z kolei rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski poinformował, że polski napastnik "nie weźmie udziału w październikowym zgrupowaniu reprezentacji Polski".
Rolę kapitana "biało-czerwonych" przejął po Lewandowskim Piotr Zieliński. Polacy zagrają w eliminacjach mistrzostw Europy z Wyspami Owczymi 12 października i z Mołdawią trzy dni później. W tym pierwszym meczu zadebiutuje selekcjoner Michał Probierz.
Dłuższa przerwa
Według wydawanego w Barcelonie dziennika “Sport” polski napastnik może nie być w pełni sił i pauzować podczas El Clasico. Katalońska gazeta wskazuje, że już 18 dni przed starciem z Realem piłkarze FC Barcelony stoją na pozycji słabszego z powodu problemów zdrowotnych Lewandowskiego oraz kilku jego kolegów.
Komentatorzy odnotowując “szpital” w kadrze FC Barcelony wskazują, że przed klasykiem kontuzjowanych jest kilku czołowych graczy mistrza Hiszpanii, mających kluczowy wkład w postawę zespołu.
Zdaniem dziennikarzy dziennika “Sport”, nawet jeśli uda się szybko wyleczyć doznane przez “Lewego” skręcenie stawu skokowego lewej nogi, to i tak występ Polaka będzie stał od dużym znakiem zapytania.
Donoszącemu o “sytuacji alarmowej” w szeregach katalońskiej drużyny “Sportowi” wtóruje we wtorek dziennik “Mundo Deportivo”, wymieniając nazwiska zawodników, którzy obecnie borykają się z kontuzjami. Zaznacza, że występ Lewandowskiego w El Clasico rozgrywanym w Barcelonie to dziś temat jedynie na spekulacje.
“Prawdopodobnie do czasu klasyka wyleczą się Pedri oraz Raphinha, co w przypadku Lewandowskiego już nie jest wcale takie pewne. Z kolei, jeśli trener będzie mógł nawet liczyć na Lamine'a Yamala, to raczej nie będą do dyspozycji szkoleniowca De Jong i Kounde” - ocenia “Mundo Deportivo”.
MP
Roberta Lewandowskiego czeka dłuższa przerwa. Fot. Facebook/Robert Lewandowski
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport