Bronisław Komorowski. Fot. Flickr.com/NATO
Bronisław Komorowski. Fot. Flickr.com/NATO

Komorowski o wygranym debaty. Wbił szpilkę w Tuska?

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
W poniedziałek odbyła się debata w TVP, która jest szeroko komentowana w mediach. Swoją opinią podzielił się również były prezydent Bronisław Komorowski. Jego zdaniem najlepiej wypadł Szymon Hołownia, a wyróżnił się Krzysztof Bosak.

Debata w TVP 

W poniedziałek w warszawskim studiu ATM odbyła się organizowana przez Telewizję Polską debata wyborcza, w której udział wzięli przedstawiciele sześciu komitetów, którzy zarejestrowali się we wszystkich okręgach. PiS reprezentował premier Mateusz Morawiecki, KO - szef PO Donald Tusk, Nową Lewicę - posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, Trzecią Drogę - lider Polski 2050 Szymon Hołownia, Konfederację - poseł Krzysztof Bosak, a Bezpartyjnych Samorządowców - Krzysztof Maj.

Skupiła się ona głównie na wymianie uszczypliwości pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim, a liderem PO Donaldem Tuskiem. Była więc okazja, by mogli wykazać się inni kandydaci i tak też zrobili. Jednym z nich był Szymon Hołownia, który przez internautów został okrzyknięty zwycięzcą. 


Komorowski wskazuje zwycięzcę debaty i chwali Bosaka 

O to, kto najlepiej wypadł podczas debaty, zapytany został Bronisław Komorowski przez "Wirtualną Polskę". Były prezydent wskazał, że najlepiej wypadł Szymon Hołownia. – Nie ulegał emocjom jak premierzy. Miał przemyślane odpowiedzi, świetnie spuentował debatę, mówiąc, że do wyboru jest albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS – powiedział. 

Komorowski pochwalił również Krzysztof Bosaka z Konfederacji, który jego zdaniem był dobrze przygotowany do debaty. – Zyskał na debacie i mówię to, choć jest bardzo odległy od moich osobistych poglądów czy oczekiwań co do polityki. Ma pewną wyraźną skłonność do mówienia konkretów, używania argumentów, a nie inwektyw – podkreślił. 

Pytany z kolei o pytania, zasugerował, że były one "tendencyjnie zadawane". – Sugerowano w nich, że są tylko dwa stanowiska: rządowe i całej opozycji. Nie miało to sensu, bo potem wszyscy kandydaci starali się podkreślać, że mają swój własny, a nie tylko ogólnoopozycyjny czy ogólnorządowy pogląd na sprawę. To nie było fair – dodał Komorowski. 

MP

Bronisław Komorowski. Fot. Flickr.com/NATO

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka