Premier Mateusz Morawiecki po szczycie UE w Grenadzie poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu części dotyczącej migracji. Nie ma tego zapisu w konkluzji szczytu.
Decyzja o zawetowaniu części dotyczącej migracji
Morawiecki zaznaczył, że przed wyborami w Polsce "nastąpiło gwałtowne przyspieszenie, zanim wypowiedzą się polscy obywatele w referendum". - Rzadko zdarza się tak, że w ciągu tygodnia czy dwóch była dyskusja w Parlamencie Europejskim i przyspieszenie decyzji na Radzie Europejskiej - zauważył.
Według premiera, "gdyby nie nasze weto tutaj, można by powiedzieć dzisiaj, po tym szczycie Rady Europejskiej, że proces relokowania nielegalnych imigrantów właśnie się zakończył".
- To tylko weto polskiego rządu, moje weto tutaj, spowodowało, że ten proces nie będzie się toczył, tak jak do tej pory i Polska ma szansę powstrzymać partię Tuska, powstrzymać te błędne decyzje Rady Europejskiej dotyczące nielegalnej imigracji, dotyczące również ewentualnego przyjmowania kar za to, że nielegalni imigranci nie są dystrybuowani - podkreślił.
Morawiecki: Odrzucam cały paragraf konkluzji szczytu dotyczący migracji
"Jestem premierem Rzeczypospolitej Polskiej. Odpowiadam za bezpieczeństwo Polski i jej obywateli. Dlatego jako odpowiedzialny polityk oficjalnie ODRZUCAM cały paragraf konkluzji szczytu dotyczący migracji. Polska jest i pozostanie bezpieczna pod rządami Prawa i Sprawiedliwości!" - napisał szef rządu na Facebooku.
Morawiecki podkreślił, że dopiero w czerwcu 2018 roku Polska postawiła twarde weto. - I włożyliśmy takie zapisy do konkluzji Rady Europejskiej, które świadczyły o pełnej dobrowolności w relokacjach, pełnej dobrowolności względem nielegalnej imigracji - dodał Morawiecki.
- Dzisiaj mówimy to samo. Rząd Prawa i Sprawiedliwości jest jedynym gwarantem - było to dzisiaj tutaj widać bardzo wyraźnie - jedynym gwarantem zapobieżenia i powstrzymania fali nielegalnej imigracji, którą chce Unia Europejska rozdystrybuować, rozlokować po całej Europie, również po Polsce - podkreślił premier
5-punktowy plan premiera
- Podczas rozmów bilateralnych, których miałem tutaj bardzo wiele spotkałem się ze zrozumieniem. Na sali plenarnej wypowiedziałem nasz głos bardzo zdecydowanie i podjąłem decyzję o zawetowaniu części, która dotyczyła migracji. Ta decyzja została uszanowana przez przewodniczącego (Rady Europejskiej) Charlesa Michela. Nie ma tego zapisu dotyczącego migracji - powiedział szef rządu podczas konferencji po szczycie.
Premier oznajmił, że przedstawił 5-punktowy plan. Zakłada on zdecydowaną walkę z przemytnikami ludzi, bardzo silną i skuteczną ochronę granic zewnętrznych, odcięcie pomocy socjalnej dla nielegalnych emigrantów. Zaproponował też wszystkim krajom referendum ws. przyjmowania nielegalnych imigrantów.
W piątek premier Morawiecki wziął udział w nieformalnym posiedzeniu Rady Europejskiej w hiszpańskiej Grenadzie - jednym z tematów mają być proponowana rozwiązania dot. migracji na teren Unii Europejskiej. W środę w Brukseli, na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE, przyjęto ostatni element paktu migracyjno-azylowego. Polska i Węgry były przeciw. Wstrzymały się od głosu Słowacja, Czechy i Austria. Chodzi o tzw. rozporządzenie kryzysowe. Decyzja otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem nowych przepisów. W środę podczas sesji plenarnej PE w Strasburgu odbywała się również debata pt. "Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji".
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka