KO wraca do afery wizowej. "Oni powinni stanąć przed prokuratorem"
Koalicja Obywatelska zorganizowała konferencję natychmiast po tym, jak MSWiA ogłosiło kontrole na granicy ze Słowacją. Zdaniem partii Donalda Tuska, to dowód na hipokryzję rządu, który miał wpuścić kilkaset tysięcy nielegalnych imigrantów. - Panowie Rau, Wawrzyk, Morawiecki i Kaczyński jako mózg tej grupy powinni stanąć przed prokuratorem - mówił w Sejmie Marcin Kierwiński z KO.
Konferencja KO ws. wiz
- Jak to jest, że po kilku tygodniach od odkrycia afery wizowej, kiedy PiS mówił, że afery nie ma, potem, że jest "aferka", a mówi o niej świat? Stawiamy tezę, że nad całym tym procederem jest rozciągnięty parasol ochronny pewnego układu państwowo-mafijnego, który stworzył się w Polsce, za który odpowiadają Kaczyński i Morawiecki - mówił na konferencji prasowej Cezary Tomczyk.
Doniesienie KO na CBA
- Minister Zbigniew Rau przychodzi do pracy, jak gdyby w ogóle nigdy nic się nie stało, a stało się. PiS chce skręcić aferę do wyborów - przekonywał poseł KO. Wtórował mu Marcin Kierwiński. - Oni na to liczą, że po wygranych wyborach - choć jestem przekonany, że PiS nie zwycięży - nie będzie już tematu - przekazał.
Kierwiński zaapelował też, by prokurator generalny odtajnił zeznania Edgara K., podejrzanego w aferze wizowej byłego współpracownika wiceministra Piotra Wawrzyka. - To było złote dziecko PiS - przekonywał polityk KO. Partia Donalda Tuska zapowiedziała też złożenie doniesienia na bezczynność CBA w tej sprawie.
Fot. Od prawej Cezary Tomczyk, Jan Grabiec i Marcin Kierwiński w Sejmie.
GW
Inne tematy w dziale Polityka