Marketów przybywa, ale nadal chętnie kupujemy na bazarkach i targowiskach

Redakcja Redakcja Handel Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Eksperci są zgodni, że tzw. „mały handel” nie może negocjować cen z dostawcami tak skutecznie, jak duże sieci, ale to bazary i targowiska mają swój klimat i powinny to lepiej promocyjnie wykorzystywać. I nie są jedyne atuty, jakie mają.

Badania pokazują, że klienci, którzy regularnie chodzą na bazary i targowiska, głównie wskazują, że chodzą tam po świeże produkty (26,1 proc.), z chęci zrobienia zdrowszych zakupów (21,5 proc.) i z potrzeby oszczędności (19,3 proc.). 

Duże sieci mają łatwiej

Dr Justyna Rybacka z Uniwersytetu WSB Merito Gdynia, zauważa, że duże sieci handlowe zazwyczaj mają wynegocjowane niższe stawki z wieloma dostawcami nabiału, ryb czy mięsa i mogą zaoferować bardziej konkurencyjne ceny niż mniejsze sklepy.

– Dodatkowo są w stanie proponować rabaty i upusty w sytuacji, kiedy klient dokonuje większych zakupów. Przewagą dużych sieci jest również to, że pojawia się w nich efekt skali, co oznacza, że konsumenci dokonują tam zakupów z każdej kategorii, tj. art. spożywcze, środki higieny, czasem również odzież czy zabawki. Z perspektywy klientów to wygodny sposób na zrobienie zakupów w jednym miejscu, natomiast dla dużych sklepów to szansa na wyższe zyski, ponieważ konsumenci pozostawiają tam znaczną część swojego domowego budżetu. Bazary i małe sklepy osiedlowe to głównie miejsca, gdzie klienci dokonują zakupu sezonowych warzyw i owoców, nabiału czy pieczywa. Małe, detaliczne podmioty to również wygodna forma na dokonanie zakupu brakujących artykułów domowych. Natomiast ten fakt nie jest wystarczający, aby te podmioty utrzymały się na rynku przy rosnącym udziale marketów. W 2022 roku mali detaliści zamknęli blisko 4 tys. sklepów, głównie spożywczych – zauważa ekspertka. 


Dr Anna Semmerling, prodziekan Wydziału Biznesu Uniwersytetu WSB Merito Gdańsk, również podkreśla, że małe sklepy nie są najczęściej w stanie oferować niższych cen niż dyskonty, ale wyższa cena może być rekompensowana przez lepszej jakości produkty i indywidualne podejście do klienta. 

Małe sklepy a duże markety

Robienie zakupów w mniejszych sklepach może skutkować oszczędnościami także dzięki temu, że siłą rzeczy kupuje się w nich mniej niż w dużym markecie. A kusi on promocjami i stosuje różne sposoby, które mają zachęcić klientów do kupowania rzeczy, jakich wcale nie planowali nabyć. W małym sklepiku czy na bazarze ryzyko „nadprogramowych” zakupów jest mniejsze, więc może się okazać, że w ogólnym bilansie zakupy w sklepie osiedlowym, zwłaszcza te codzienne, pozwolą na zwiększenie oszczędności w domowych budżetach.

Julita Pryzmont z agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland jest zdania, że małe sklepy, stragany i bazary często oferują produkty lokalne, które nie są dostępne w dużych sieciach handlowych. - Te artykuły mogą być tańsze ze względu na ograniczone koszty dystrybucji i brak pośredników. Świeże produkty sezonowe mogą być tańsze niż w dużych sieciach, gdzie wymagana jest dłuższa trasa dostaw. Wreszcie w niektórych lokalizacjach małe sklepy i stragany mogą konkurować ze sobą, co może prowadzić do obniżenia cen w celu przyciągnięcia klientów. Z kolei produkty markowe lub specjalistyczne mogą być tańsze w dużych sieciach, gdzie istnieje większa konkurencja i możliwość negocjacji cen z dostawcami – wylicza Julita Pryzmont.

Znawcy rynku przekonują, że są dwa typy klientów chętnie korzystających z zakupów na targowiskach i bazarach. Do pierwszej należą osoby starsze, które przywykły do takich zakupów. Drugą tworzą osoby młodsze, które chcą odżywiać się zdrowo i znać miejsce pochodzenia produktów, a taką szansę dają im właśnie zakupy dokonywane na bazarze, bezpośrednio od rolnika czy producenta.

Polacy na stragany i bazary głównie chodzą po warzywa (33,5 proc.), owoce (29,7 proc.), wędliny (19,3 proc.), nabiał (19,5 proc.) i mięso (17,8 proc.).  


Fot. Bazar handlowy/Tomex SA

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj19 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Gospodarka