Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusowe relokacje. Tylko PiS może powstrzymać Tuska - podkreślono w sobotnim spocie wyborczym PiS nawiązującym do polityków PO oraz paktu migracyjnego i zagrożenia związanego z napływem nielegalnych imigrantów do Polski.
Co z relokacją nielegalnych imigrantów? "Tusk unika tematu"
W sobotę rano PiS zamieściło w mediach społecznościowych kolejny spot wyborczy. Zacytowano w nim wypowiedź sprzed kilku dni wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego, który zapewnił: „Nikt nie chce, nie wymaga od nas, nie pyta nas o to, żeby w tej chwili przyjmować dziesiątki tysięcy migrantów. Nie ma tego problemu”.
W spocie stwierdzono, że „Donald Tusk unika tego tematu w kampanii”. – Dotąd nie odpowiedział, jak zagłosuje w referendum. Ale wsypali ich kumple. To wniosek, który złożyła grupa, do której należy PO i PSL. Debata o przyspieszeniu relokacji migrantów z Lampedusy już w przyszłym tygodniu w europarlamencie. Dlaczego politycy PO kłamią w kampanii, że nie ma takiego tematu? Dlaczego Tusk unika odpowiedzi? Czy chcesz po wyborach usłyszeć: „to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi”? „Jako kraj jesteśmy przygotowani właściwie na każdą liczbę”?” – mówi lektor w nagraniu.
"Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusowe relokacje"
Dodaje: „nie daj im się oszukać”. – Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusowe relokacje. Tylko PiS może powstrzymać Tuska – podsumowuje lektor.
KW
Źródło zdjęcia: Imigranci na Lampedusie. Fot. PAP/EPA
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka