Podatek Belki coraz bardziej boli
Jednym z powodów tak wysokiego wzrostu wpływów z podatku od inwestujących i oszczędzających jest wyższe niż wcześniej oprocentowanie lokat bankowych i rachunków oszczędnościowych. To z kolei ma związek z wysokimi stopami procentowymi i inflacją. W okresach wysokiej inflacji istnieje szczególna potrzeba zachęcania do oszczędzania jako sposobu zabezpieczenia przed utratą wartości pieniądza, a opodatkowanie zysków z inwestycji w obecnej sytuacji temu nie służy. Wzrost nastąpił w warunkach rosnącej inflacji, która z natury nie sprzyja korzystaniu z lokat bankowych. Zdaniem dr. Błażeja Podgórskiego z Katedry Finansów Akademii Leona Koźmińskiego, nie do końca tak jest, bo ta zasada sprawdza się na dojrzałych rynkach, których oszczędzający bardziej świadomie korzystają z instrumentów finansowych.
Dr Tomasz Pawlonka z Katedry Finansów SGGW w Warszawie zauważa, że w 2022 roku, pomimo wysokiej inflacji oraz kontynuowania przez Radę Polityki Pieniężnej cyklu podwyżek stóp procentowych, banki początkowo nie podniosły oprocentowania depozytów, a następnie zaczęły to robić bardzo powoli, co wynikało z wysokiej nadpłynności sektora bankowego. Realna stopa procentowa dla deponentów pozostawała głęboko ujemna. Sprawiło to, że podmioty, w tym gospodarstwa domowe, nie lokowały znacznych środków w postaci nisko oprocentowanych depozytów terminowych , gdyż realnie traciły one na wartości.
Błażej Podgórski uważa, że wpływy z podatku Belki w najbliższych miesiącach powinny się zwiększyć, „chociaż zależy to przede wszystkim od tego, czy Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie. Aczkolwiek wpływy z podatku mogą spaść, gdy RPP obniży z stopy procentowe, co jest ruchem zapowiedzianym przez prezesa Glapińskiego. Pojawia się zatem pytanie, jak duży będzie to ruch i ile takich obniżeń nastąpi”.
Podatek Belki nie tak istotny dla budżetu
– Rzutuje to na ocenę sytuacji fiskalnej Polski przez rynki kapitałowe. Gdy poziom oszczędności gospodarstw domowych jest niewielki, inwestorzy domagają się wysokich stóp kapitałowych, które przekładają się na rentowność bonów skarbowych. Potrzebne są zatem działania zachęcające do większych oszczędności, bo bez tego trudno będzie zwiększyć ogólny poziom inwestycji. Podatek Belki hamuje chęć do oszczędzania, bo jego konstrukcja zakłada, że im wyższy zysk z produktów inwestycyjnych, tym wyższy podatek do zapłaty – wyjaśnia prof. Gomułka.
Tomasz Wypych
n/z: Marek Belka. fot. Andrzej Barabasz - Own work, CC BY-SA 3.0
Czytaj dalej:
Komentarze
Pokaż komentarze (53)