Doda komentuje chwalenie się dziećmi w social-mediach
Chyba nikt z nas nie chciałby, żeby nasze zdjęcia z najmłodszych lat krążyły po sieci bez naszej kontroli i wiedzy. Nie tak dawno na Małgorzatę Rozenek-Majdan wylała się fala krytyki właśnie z tego powodu. Celebrytka swój profil na Instagramie po brzegi wypełniła zdjęciami kilkuletniego synka, przez co wielu Internautów wytknęło jej skrajną nieodpowiedzialność. No bo skąd mamy pewność, co właściwie stanie się ze zdjęciami małego dziecka pozostawionymi w sieci bez żadnej ochrony? Ten trend publikowania fotek swoich pociech skrytykowała w najnowszym odcinku podcastu Przemka Górczyka Doda.
Doda o macierzyństwie: Sama nie potrafiłabym tego dać
Nie jest żadną tajemnicą, że Dorota "Doda" Rabczewska nie jest zbyt pozytywnie nastawiona do wizji bycia rodzicem. W wywiadach wielokrotnie podkreślała, że nie zamierza mieć dzieci, a dodatkowo, jak powiedziała w podcaście Karola Paciorka: "prokreacja, czy urodzenie, czy w ogóle rozmnażanie się nie jest żadną sztuką". W podcaście Przemka Górczyka wyjaśniła, że jej podejście do rodzicielstwa bynajmniej nie wynika ze złego wychowania; Doda wyjawiła, że bardzo docenia mamę i tatę za zapewnienie jej dobrego dzieciństwa.
– Rodzice bardzo mnie kochali i kochają. Od dziecka bardzo mnie chwalili. Były też sytuacje, za które byłam ganiona, ale naprawdę byłam wychowywana w duchu pewności, bezwzględnej miłości i supportu
Skąd zatem jej niechęć do posiadania dzieci, możecie się zastanawiać. O to samo zapytał Dodę prowadzący programu.
– Wiem, że sama nie potrafiłabym tego dać. Nie jestem moją matką, nie jestem jej kopią. Nie jestem też moim ojcem. Jestem zupełnie inną osobą. Nie jestem zdolna, by to wszystko powtórzyć. Praca matki to dożywotni rozp***dol - odpowiedziała artystka.
Fot. Doda. Źródło: Facebook.com
Komentarze
Pokaż komentarze (46)