Jedna z najbardziej znanych polskich aktorek doznała wypadku i złamała nogę. Krystyna Janda ogłosiła w mediach społecznościowych, co dalej ze spektaklami, w których bierze udział.
Janda aktywna na Facebooku
Krystyna Janda komunikuje się z fanami za pośrednictwem Facebooka. Tam często apeluje o oglądanie TVN24 i namawia do głosowania na opozycję. Niedawno aktorka w rozmowie z Tomaszem Lisem oskarżyła PiS o to, że umarła jej mama. - Moim zdaniem moja matka umarła przez PiS. Spędzała ostatni rok życia cały czas przed telewizorem, denerwując się do tego stopnia, jakby nie mogąc się pogodzić ze wszystkim co słyszy, że moim zdaniem niestety umarła od tego - zwierzyła się.
Gwiazda kina i teatru przechodzi przez trudne chwile. Złamała nogę, o czym poinformowała na Facebooku. - Rano złamałam nogę, wieczorem Konin MY WAY w ortezie na siedząco. Jak mówiła mama - źle to się zrobi szybko, żeby było dobrze, to trwa - przekazała.
Fani życzą zdrowia
- To jest spektakl, w którym mogę siedzieć, nie muszę się w ogóle ruszać - tłumaczyła internautom. Wielu obserwatorów profilu Jandy życzy jej powrotu do zdrowia. "Jesteś szalona! Ale nie szalej aż tak na litość boską. Martwię się o Ciebie. Daj tej nodze odpocząć" - apelowała jedna z fanek Jandy. "Matko jedyna! Oby Twoja siła nigdy się nie wyczerpała Tytanko nasza" - dodaje inna internautka. Janda wystąpiła ostatecznie w Koninie z ortezą.
GW
Inne tematy w dziale Kultura