Na wtorkowym posiedzeniu rząd przyjął uchwałę, wyrażającą sprzeciw wobec nielegalnej imigracji. Określa ona stanowisko rządu wobec propozycji KE ws. sposobu rozwiązania kryzysu imigracyjnego na włoskiej wyspie Lampedusa.
Kaczyński krytycznie o pomyśle szefowej KE
– Lampedusa jest tylko i wyłącznie symbolem sytuacji, która zagraża całej Europie, w tym także i Polsce. Uchwała stwierdza, że w dokumencie, który ma być przesłany UE powinniśmy postawić sprawę w sposób następujący: po pierwsze odrzucić rezygnację z kompromisu, który został zawarty w 2018 roku, który stanowił, że kwestia relokacji jest sprawa niebyłą, a jedyną metodą walki z tym, trzeba to określić, pewnego rodzaju najazdem, jest uszczelnianie granic i podejmowanie decyzji dotyczących odwożenia tych, którzy przedostali się przez granicę do ich państw macierzystych – powiedział Kaczyński.
W niedzielę Ursula von der Leyen podczas wizyty na włoskiej wyspie Lampedusa zaapelowała do władz państw członkowskich Unii Europejskiej, aby przyjęły imigrantów, którzy na nią przypłynęli.
Jarosław Kaczyński na konferencji odniósł się do tego apelu. – Według Rady Ministrów decyzje UE o relokacji, 10 punktów przedstawionych przez szefową KE, to zachęta dla przemysłu handlu ludźmi – stwierdził prezes PiS.
– Trudno uwierzyć, że ci, którzy podejmują takie decyzje napędzają mechanizm, który prowadzi do inwazji na Europę – dodał.
Sygnał dla Komisji Europejskiej
O uchwale na specjalnie zwołanej konferencji wypowiedział się również premier Mateusz Morawiecki. – Przyjętą przez rząd uchwałą chcemy dać sygnał Komisji Europejskiej i wszystkim siłom politycznym w kraju, w tym PO, że nie ma naszej zgody na nielegalną imigrację – stwierdził.
Dodał również, że "plan von der Leyen, to zachęta dla handlarzy ludźmi, gangów". – My to zdecydowanie odrzucamy – podkreślił szef rządu.
Premier przekonywał również, że do ogromnego kryzysu bezpieczeństwa w UE doprowadziła polityka Angeli Merkel i Donalda Tuska. – To że nie ma takiego kryzysu w Polsce zawdzięczamy temu, że w 2015 roku obóz PiS przejął stery kraju – zaznaczył szef rządu.
Dramatyczna sytuacja na Lampedusie
Dla Włoch rok 2023 będzie prawdopodobnie okresem największej liczby migrantów przybywających drogą morską od 2017 roku. Od początku bieżącego roku przypłynęło ich 118 436 w porównaniu z 64 529 w tym samym okresie 2022 roku i 41 188 w 2021 roku.
Na wyspę Lampedusa, położoną pomiędzy Maltą i wybrzeżem Tunezji, dotarło w ostatnich dniach drogą morską ponad 10 tys. nielegalnych imigrantów z krajów afrykańskich.
MP
Fot. PAP/Tomasz Gzell
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka
