We wtorek szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że do Polski dotarły kolejne dwa samoloty FA-50. Do końca roku ma zostać sfinalizowana dostawa pierwszych dwunastu egzemplarzy.
Nowe samoloty dla polskiej armii
"Kolejne FA/50 dotarły do Polski. Na lotnisku w Warszawie dziś rano wylądował transport z dwoma samolotami dla Sił Powietrznych. Do końca roku sfinalizujemy dostawę pierwszych dwunastu egzemplarzy" - napisał Błaszczak we wtorek na X (Twitter).
Polski resort obrony zamówił 12 samolotów FA-50. Pierwsze z nich dotarły do Polski w lipcu. Kolejne zamówienie przewiduje dostawę dalszych 36 maszyn w spolonizowanej wersji FA-50PL.
Jak informuje MON, maszyny te będą wykorzystywane m.in. do patrolowania nieba nad Polską i wykonywania misji sojuszniczych. Dostawy 36 FA-50PL mają rozpocząć się w 2025 r. i zostać zrealizowane w terminie 2-3 lat.
FA-50 przeniesie tony uzbrojenia
FA-50 to południowokoreański lekki dwuosobowy samolot bojowy. Jego podstawowe uzbrojenie stanowi 20 mm działko oraz szeroki zakres podwieszanego uzbrojenia lotniczego, obejmujący pociski rakietowe powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, pociski rakietowe powietrze-ziemia AGM-65 Maverick, a także kilka typów bomb lotniczych różnego typu.
Napęd stanowi silnik turbowentylatorowy z dopalaczem o ciągu 17,7 tysięcy funtów (79 kN). Prędkość maksymalna wynosi 1,5 Macha (1837,5 km/h). Zasięg operacyjny samolotu wynosi 1800 km, a jego pułap maksymalny 14,6 km. Masa własna samolotu wynosi 6,47 t, przy maksymalnej masie startowej 12,3 tony, co pozwala na przenoszenie uzbrojenia o masie do 4,5 tony.
MP
Fot. Flickr.com/Korea Aerospace Industries/CC BY 2.0
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo