Naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik ostro odniósł się do - jak pisze - antyniemieckiej propagandy stosowanej przez PiS. "Politycy PiS działają tak, jakby w Niemczech nadal rządzili naziści" – stwierdził w komentarzu dla niemieckiego portalu.
Antyniemiecka karta
W niemieckiej gazecie "Welt am Sonntag” (WamS) opublikowany został komentarz naczelnego "GW" Adama Michnika oraz jego zastępcy Bartosza Wielińskiego. Autorzy twierdzą, że "PiS jest w rozpaczliwym położeniu przed wyborami i sięga po antyniemiecką kartę oraz gra nią coraz częściej i coraz brutalniej".
"Kierowany przez państwo aparat propagandowy donosi niemal codziennie w najlepszym czasie antenowym o złych Niemcach, którzy dybią na Polskę" – dodają.
"Politycy PiS będą ścigani przez wymiar sprawiedliwości"
Autorzy wskazują również powodem ataków na Niemcy jest strach przed liderem opozycji Donaldem Tuskiem. Przypominają, że w 2005 r. PiS rozpowszechniało informację, że dziadek Tuska służył w Wehrmachcie, pomijając fakt, że był on więźniem obozu koncentracyjnego i został przymusowo wcielony do Wehrmachtu, z którego uciekł do armii polskiej.
"Politycy PiS działają tak, jakby w Niemczech nadal rządzili naziści. Obawy Kaczyńskiego są uzasadnione. W przypadku zmiany władzy, politycy PiS będą ścigani przez wymiar sprawiedliwości" – wskazują Michnik i Wieliński.
Pozytywnie o polityce Niemiec
W komentarzu nie zabrakło również pozytywnych słów względem Niemiec. Autorzy piszą, że po agresji Moskwy, Niemcy odrzuciły swój "ideologiczny gorset” i ogłosiły 27 lutego 2022 r. "przełom”, chociaż na czyny (dostawy broni) trzeba było poczekać.
"Opinia, że w tym świecie Rosja jest zagrożeniem, przed którym należy się bronić, przestało być na obszarze między Renem a Odrą tematem tabu. Niemieckie elity wreszcie zrozumiały, że ich kraj musi przejąć większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo Europy” – dodają.
MP
Fot. commons.wikimedia.org
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura