Bartosz Zmarzlik nie wystartuje w Grand Prix Danii w Vojens. Jak się okazało, problemem były kwestie regulaminowe: kombinezon żużlowca w kwalifikacjach był...niewłaściwy. Nigdy wcześniej nie zdarzył się taki przypadek dyskwalifikacji.
Stacja Eleven Sports poinformowała o dyskwalifikacji Bartosza Zmarzlika. Polski sportowiec dowiedział się o niej bezpośrednio przed turniejem. Sędziowie uznali, że kevlar, w którym jeździł w kwalifikacjach, miał niezgodne z regulaminem logotypy. To pierwszy taki przypadek w historii cyklu Grand Prix.
I tak Zmarzlik ma szansę
Absencja w Vojens oznacza, że Zmarzlik o swój czwarty tytuł mistrza świata będzie walczył w ostatniej eliminacji cyklu, 30 września w Toruniu. Przed sobotnimi zawodami Polak ma 24 punkty przewagi nad Szwedem Fredrikiem Lindgrenem oraz 33 nad Słowakiem Martinem Vaculikiem i niezależnie od wyników GP Danii pozostanie liderem klasyfikacji generalnej. W jednym turnieju można zdobyć maksymalnie 20 pkt.
"Nie ma to nic wspólnego ze sportem"
- Wyrażamy głębokie zaniepokojenie sytuacją, w której nasz zawodnik Bartosz Zmarzlik został zdyskwalifikowany z turnieju SGP Vojens za brak logotypu odpowiedniego sponsora podczas treningu. Chcemy oglądać sportową rywalizację najlepszych zawodników, dziś nam to odebrano. Nie ma to nic wspólnego ze sportem - oświadczył fanpage Kowalski Racing.
W Vojens wystartuje tylko jeden Polak - Patryk Dudek. Inny stały uczestnik cyklu GP Maciej Janowski nie wystąpi z powodu kontuzji.
Fot. Facebook/Bartosz Zmarzlik
GW
Inne tematy w dziale Sport