Były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk jest w warszawskim szpitalu - podaje RMF FM. Zdymisjonowany urzędnik trafił tam po północy. Z ustaleń RMF wynika, że miał rany rąk. „Wiele wskazuje na to, że próbował popełnić samobójstwo, o czym może świadczyć między innymi pozostawiony list pożegnalny” - podaje rozgłośnia. UWAGA! Jeśli jesteś w kryzysie, depresji, masz problemy, skontaktuj się z osobami, które mogą pomóc. Możesz to zrobić np. dzwoniąc na bezpłatny numer 116 123.
Piotr Wawrzyk w stanie ciężkim. Zostawił list
Piotr Wawrzyk miał napisać w liście, że "nie zrobił nic złego, starał się pomagać ludziom bez względu na barwy polityczne i zapłacił za to najwyższą cenę." Miał też tłumaczyć, że nie jest łapówkarzem i nie chce żyć z piętnem łapówkarza.
W liście miał zapewniać, że od nikogo nic nie wziął i nie dostał. „Starałem się dobrze służyć ojczyźnie” - napisał.
"Gazeta Wyborcza" o Wawrzyku
W minionym tygodniu "GW" napisała, że Piotr Wawrzyk, odpowiedzialny w MSZ za sprawy konsularne i wizowe, okazał się autorem projektu rozporządzenia w sprawie ułatwień wizowych dla robotników tymczasowych z około 20 krajów, w tym krajów islamskich. Według gazety zakładało ono możliwość zatrudnienia w Polsce do 400 tys. pracowników.
Dziennik napisał, że "z nieoficjalnych informacji wyłania się jednak obraz afery korupcyjnej, która umożliwiała napływ do Europy dziesiątków tysięcy imigrantów za pośrednictwem międzynarodowych firm rekruterskich". "To one, według informacji +Wyborczej+, stały za projektem rozporządzenia ministra Wawrzyka" - napisała "GW". Podała, że w 2022 r. do Polski przybyło około 200 tys. migrantów, w tym 130 tys. z krajów muzułmańskich.
Onet o "ekipie Wawrzyka"
W czwartek portal Onet podał, że "ściągani przez ekipę Wawrzyka Hindusi udawali ekipy filmowe z Bollywood". "Za przerzucenie do Ameryki każdy płacił 25-40 tys. dol." - czytamy. Według portalu jedna z grup przyjechała do Polski po naciskach wiceministra, a potem udała się do Meksyku, skąd próbowała się przedostać do USA, po czym amerykańskie służby ostrzegły polskie władze o stworzonym w ten sposób kanale przerzutowym nielegalnych imigrantów.
Premier zdymisjonował Wawrzyka
31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał Piotra Wawrzyka z funkcji sekretarza stanu w MSZ; powodem tej decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy". Kilka dni później premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w Tomaszowie Mazowieckim zapytany został o odwołanie Wawrzyka i doniesienia medialne wskazujące, że dymisja związana jest z działaniami CBA. Szef rządu odpowiedział, że toczy się podstępowanie wyjaśniające i odpowiednie służby będą mogły przedstawić informacje, jeśli uznają to za stosowne.
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował w czwartek, że pierwsze sygnały dotyczące nieprawidłowości przy wydawaniu niektórych wiz dotarły do CBA w lipcu 2022 roku. – Centralne Biuro Antykorupcyjne podjęło szereg działań, które doprowadziły do wszczęcia śledztwa – mówił Żaryn.
KW
UWAGA! Jeśli jesteś w kryzysie, depresji, masz problemy, skontaktuj się z osobami, które mogą pomóc. Możesz to zrobić np. dzwoniąc na bezpłatny numer 116 123.
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka