Eksperci Związku Banków Polskich policzyli, ile na swoje utrzymanie potrzebuje przeciętny student. Trzeba przyznać, że żaki nie mają lekko.
Liczba studentów w Polsce znów rośnie. Ich wydatki też
W latach 2006 – 2019 liczba studentów w Polsce systematycznie malała, z 1,93 mln do 1,20 mln. Od 2020 roku liczba studentów ponownie zaczęła wzrastać i w roku akademickim 2022/23 wyniosła 1,22 mln. W 2022 roku, podobnie jak w poprzednich latach, większość studentów decydowała się na studiowanie w trybie stacjonarnym (64,24 proc.). Jednak to liczba studentów studiów niestacjonarnych od 2019 roku wzrasta najszybciej.
Wprawdzie w różnym tempie, ale jednak studenckie wydatki rosną nieprzerwanie od 8 lat, a największym obciążeniem pozostaje koszt wynajmu mieszkania. Pomimo rosnących cen, studenci wykazują optymizm w ocenie swojej sytuacji materialnej, próbując budować poduszkę finansową. Wskazują też, że wiedza ekonomiczna przynosi wiele korzyści i przekłada się na większe poczucie bezpieczeństwa finansowego. Takie dane przynosi najnowsza edycja raportu „Portfel Studenta” opublikowanego przez Warszawski Instytut Bankowości we współpracy ze Związkiem Banków Polskich przed rozpoczęciem nowego roku akademickiego 2023/2024.
Z raportu WIB i ZBP wynika, że ciągu pięciu ostatnich lat uśrednione wydatki studenta na miesięczne utrzymanie wzrosły ponad dwukrotnie. W 2018 roku wyniosły 1904,49 zł, a z najnowszej symulacji wynika, że to już 3867,06 zł. Zawirowania w gospodarce powodują wzrost czesnego, mocno w górę szybują też ceny żywności i najmu studenckiego. Zauważalny w raporcie trend wzrostu wydatków utrzymuje się już od 8 lat, a dach nad głową wciąż pozostaje najwyższym kosztem dla polskiego studenta, bo za pokój lub mieszkanie trzeba zapłacić średnio 1350 zł miesięcznie. Na kolejnych miejscach znalazły się takie wskazania jak: żywność (601,25 zł) oraz czesne (600 zł).
Jest drogo, ale studenci szukają pozytywów
Pomimo tego, że do kieszeni trzeba sięgać coraz głębiej, studenci w ocenie swojej sytuacji materialnej dostrzegają raczej pozytywne tendencje. Respondenci badania przeprowadzonego na zlecenie WIB wskazali, że na przestrzeni ostatniego roku ich sytuacja znacząco się poprawiła – 9 proc. (wzrost o 2 proc. w ciągu roku) lub nieco się poprawiła – 27 proc. (wzrost o 3 proc.). Mniej o 6 proc. było natomiast tych, którzy byli bardziej sceptyczni w ocenie swojej sytuacji finansowej i twierdzili, że sytuacja się nieco pogorszyła, tak uważa 21 proc. Na tle swoich rówieśników studenci twierdzą, że wypadają bardzo dobrze – 8 proc. (wzrost o 1 proc.) lub raczej dobrze – 27 proc. (wzrost o 2 proc.). Tym samym aż o 4 proc. spadł odsetek osób, które swoją sytuację finansową oceniają jako raczej słabą, jest ich 22 proc. Jednocześnie z 4 proc. do 5 proc. proc. wzrosła także liczba osób, które w porównaniu z rówieśnikami wypadają w swoich oczach bardzo słabo.
W liczbach tegorocznego raportu „Portfel Studenta” widać również aktywne próby budowania poduszki finansowej jako odpowiedzi na chude lata w obliczu niepewności na rynkach. Studenci oszczędzają więcej z rozsądku, a niemal ¼ z nich udaje się odłożyć powyżej 500 zł miesięcznie (wzrost o 4 proc.). Prawie co piąty student ma też na swoim koncie zgromadzone środki powyżej 10 000 zł (wzrost o 4 proc.). Jednocześnie, wskazują oni na ograniczone możliwości łączenia obowiązków akademickich ze sferą zawodową. Perspektywy rynku pracy i warunki zatrudnienia, w tym wynagrodzenia polscy studenci oceniają raczej źle – 31 proc. lub bardzo źle – 12 proc. , a aż 29 proc. nie ma sprecyzowanej opinii.
Wiedza ekonomiczna pomaga żakom w życiu codziennym
Studenci dostrzegają także, że wiedza ekonomiczna stanowi podstawę świadomego poruszania się i rozumienia mechanizmów gospodarki (49 proc.), a w konsekwencji przyczynia się do poprawy sytuacji materialno-bytowej. Młodzi ludzie wierzą, że zaawansowana wiedza ekonomiczna daje przede wszystkim większe poczucie bezpieczeństwa finansowego (49 proc.), korzystanie z ulg podatkowych i unikanie różnych obciążeń finansowych (28 proc.), a także lepsze efekty w oszczędzaniu i inwestowaniu (20 proc.).
W semestrze letnim roku akademickiego 2022/23 52 proc. ankietowanych studentów (stacjonarnych i niestacjonarnych) wynajmowało nieruchomość i ponosiło z tego tytuł opłaty, natomiast pozostała część respondentów nie ponosiła kosztów związanych z najmem. Największą grupę najemców stanowiły osoby mieszkające w nieruchomości prywatnej (37 proc. wszystkich ankietowanych). Z zakwaterowania w akademiku korzystało 11 proc. badanych, a zaledwie 3 proc. pytanych studentów mieszkało u rodziny lub znajomych, ale płaciło za najem. Wśród wszystkich respondentów największą grupę reprezentowali studenci mieszkający u rodziny lub znajomych, którzy nie ponosili w związku z tym żadnych kosztów (38 proc. badanych). W mijającym roku akademickim 11 proc. badanych studentów posiadało własną nieruchomość – tyle samo, co mieszkało w domu studenckim.
Tomasz Wypych
Fot. Studenci, wykład. Źródło: Pixabay.com
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo