Sąd Okręgowy w Opolu oddalił pozew Pawła Kukiza przeciw posłowi Witoldowi Zembaczyńskiemu, ponieważ uznał, że nie może rozpatrywać sprawy w trybie wyborczym (24-godzinnym). - Mamy to. Wygrałem proces wyborczy z Pawłem Kukizem - cieszy się polityk KO. Tymczasem poseł startujący z list PiS nie zamierza odpuścić sprawy.
Dlaczego Kukiz pozwał posła KO?
W piątek 1 września poseł na Sejm Witold Zembaczyński na swojej konferencji prasowej zarzucił posłowi Pawłowi Kukizowi, że kwota 4,3 mln złotych, jakie fundacja "Potrafisz Polsko" otrzymała z budżetu państwa, jest formą korupcji politycznej, a sama fundacja nie prowadzi działalności pod adresem, który jest zgłoszony do KRS. Do zarzutów odniósł się poseł Kukiz, który przyszedł na konferencję Zembaczyńskiego.
- Żądam, aby Paweł Kukiz oddał 4,3 miliona złotych, które wziął na fundację - powiedział Zembaczyński, który w trakcie dyskusji z Kukizem wielokrotnie wzywał swojego adwersarza, by ten dla zachowania ideałów, które głosił wchodząc do polityki, oddał pieniądze z otrzymanej dotacji i zrezygnował z pierwszego miejsca w nadchodzących wyborach na liście PiS w okręgu opolskim. Zdaniem Zembaczyńskiego, fundacja, w której radzie zasiada Paweł Kukiz, jest "widmem".
Paweł Kukiz zdecydowanie zaprzeczył oskarżeniom Zembaczyńskiego. Jak wyjaśnił, pieniądze otrzymała fundacja, której celem jest przede wszystkim propagowanie i wspieranie społeczeństwa obywatelskiego, a jej zarząd nie otrzymuje z tytułu swojej pracy żadnego wynagrodzenia. Zapewnił, że fundacja nie ma nic do ukrycia i rozliczy się co do grosza z dotacji otrzymanych z budżetu. Pozwał również Zembaczyńskiego w trybie wyborczym, ale sąd w Opolu oddalił jego pozew.
Zembaczyński: Wygrałem proces z Kukizem
- Wygrałem proces wyborczy z Pawłem Kukizem - cieszy się Witold Zembaczyński w nagraniu opublikowanym w platformie X (Twitter). Jak dodał, sąd stwierdził, w uzasadnieniu, że mówił on prawdę na temat Fundacji, a dziś przedstawia nowe rewelacje na temat przepływów finansowych dotyczących fundacji, której twarzą jest Paweł Kukiz.
- Poseł Zembaczyński twierdzi, że "wygrał". Nie. Sąd oddalił mój pozew ze względów formalnych - zaprzeczył Paweł Kukiz na Facebooku.
Dodał, że sąd oddalił jego pozew przeciw posłowi Zembaczyńskiemu, ponieważ uznał, że nie może rozpatrywać sprawy w trybie wyborczym (24-godzinnym).
"Wskazano, że wypowiedź Zembaczyńskiego dot. mojej osoby i Fundacji "Potrafisz Polsko" miała miejsce 01 września, natomiast rejestracja listy, na której się znalazłem odbyła się 04-06 września" - dodał Kukiz.
Kukiz chce dalej walczyć w sądzie
Jak zapowiedział, nie składa pozew w trybie cywilnym. "Jestem świadom, że sprawa, niestety, będzie ciągnęła się kilka lat" - podsumował polityk.
Paweł Kukiz złożył także wcześniej zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Zembaczyńskiego. "Chodzi o art. 488 Kodeksu postępowania karnego, chodzi o pomówienia, które dotyczą wybicia szyby, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji" - wyjaśniał.
Według relacji posła Zembaczyńskiego, mężczyzna widząc jego oklejony hasłami samochód stojący na jednej z ulic w Opolu, wjechał rowerem w drzwi pojazdu, a następnie miał grozić parlamentarzyście używając wulgarnych określeń, mówiąc m.in. że spali jego samochód. Gdy parlamentarzysta wrócił po kilkunastu minutach, zobaczył że w jego samochodzie wybito szybę. "Dziś zwolennik #PiS / #Kukiz najpierw groził że spali mojego busa a mnie zaj****. Chwile później spełnił swoją groźbę rzucając kamieniem w szybę mojego busa. To bezpośredni atak na posła opozycji. Paweł Kukiz i PiS jesteście odpowiedzialni za wojnę pomiędzy Polakami!!!" - napisał Zembaczyński na Twitterze.
ja
(Na zdjęciu: Paweł Kukiz i Witold Zembaczyński, fot. Facebook)
Czytaj też:
Inne tematy w dziale Polityka