Zaprezentowane w sobotę osiem punktów programowych nie wyczerpuje oferty PiS; program zakłada podnoszenie poziomu życia, działania na rzecz bezpieczeństwa, zachowania tożsamości - mówił w poniedziałek w Polskim Radiu Białystok szef Ministerstwa Aktywów Państowoych Jacek Sasin, lider listy PiS do Sejmu w Podlaskiem.
– Te osiem punktów programowych nie wyczerpuje naszej oferty dla Polaków i to też trzeba wyraźnie powiedzieć. My mówimy, że nasz program jest bardzo szeroki, zakłada szybki rozwój, czyli kontynuowanie wszystkich działań choćby proinwestycyjnych, wsparcia dla samorządów, dla Polski lokalnej, czyli generowania inwestycji, podnoszenia poziomu życia, podnoszenia poziomu wynagrodzeń Polaków, stworzenie nowych miejsc pracy – mówił Sasin.
Dodał, że wiąże się z tym także kwestia bezpieczeństwa oraz zachowanie tożsamości narodowej - jak to określił - "elementu fundamentu państwa, jaki chcemy budować".
Sasin mówił również o sprawie napływu nielegalnych migrantów do Polski. "Widzimy na zachodzie Europy, jak bardzo uderza w tożsamość tamtych społeczeństw tolerowanie takiego niekontrolowanego napływu nielegalnych imigrantów, którzy z czasem próbują narzucać zastanej ludności swoje modele życia, swoją kulturę, swoje postrzeganie świata. My chcemy tego Polakom oszczędzić" - podkreślił szef MAP.
Trzy filary programu PiS
– To bezpieczeństwo rzeczywiście ma wiele twarzy. Kiedy mamy wojnę na Ukrainie, kiedy jest tak wiele zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa to rozwój polskiej armii jest jednym z najważniejszych zadań polskiego państwa. I to się będzie w dalszym ciągu działo – my w budżecie na przyszły rok zabezpieczyliśmy prawie 160 mld zł na polską armię. Jeśli odniesiemy to do budżetu sprzed ośmiu lat, początków naszych rządów, wtedy było to zaledwie 37 mld zł. Więc skok jest tutaj rzeczywiście ogromny – powiedział.
Dodał, że różnica jest też w liczebności polskiej armii, która liczy teraz ponad 170 tysięcy żołnierzy.
– Polska staje się krajem bezpiecznym w tym sensie, że żaden z naszych sąsiadów nie będzie mógł się poważyć na zburzenie naszego bezpieczeństwa wiedząc, że spotka go adekwatna odpowiedź. - mówił w rozmowie Jacek Sasin.
Bezpieczeństwo wewnętrzne to prócz wzmacniania policji, straży granicznej także naciska na zwiększanie bezpieczeństwa energetycznego kraju.
- Szybka transformacja energetyczna ma być oparta o dwa filary; enrgetykę jądrową – mamy już przecież plany budowy elektrowni atomowych, ale również małych reaktorów jądrowych i duże plany inwestycji w energetykę odnawialną, chociażby offshore, czyli wiatraki na Bałtyku – mówił Jacek Sasin.
- Jednocześnie chcemy zachować tak długo, jak to będzie potrzeba, ten fundament bezpieczeństwa energetycznego, jakim jest węgiel – podkreslił minister.
Wsparcie rządu dla rolników
W niedzielę Jacek Sasin brał udział w dożynkach wojewódzkich w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie k. Białegostoku. Sasin znaczną cześć swojego wystąpienia poświęcił wsparciu rządu dla rolników. Zapewnił tez, że w sprawie produktów rolnych z Ukrainy polski rząd "nie ugnie się przed dyktatami" i nie pozwoli, by produkty takie zalały Polskę.
– Niezależnie od tego, jakie będą decyzje europejskie, my się w tej sprawie nie cofniemy i nie dopuścimy do tego, żeby polska została zalana ukraińskim zbożem czy innymi produktami rolnymi, które spowodują, że ta produkcja w Polsce, będzie produkcją nieopłacalną – podkreślił minister.
Wśród nowych propozycji dla polskiej wsi przypomniał program "Lokalna półka", który - jak mówił - ma dać możliwość szerszego dostępu do lokalnych produktów we wszystkich sklepach.
Sasin dziękując rolnikom za plony, podkreślił, aby Polacy brali przykład z polskiej wsi.
– Bierzmy przykład z polskiej wsi, bierzmy przykład z polskiego rolnictwa, bo wtedy rzeczywiście będziemy mogli szybko i skutecznie zmieniać nasz kraj i zwiększać jego bogactwo. – powiedział szef MAP.
MP
Fot. PAP/Artur Reszko
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka