Polska jest gigantem na rynku sklepów spożywczych wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Mamy pierwsze miejsce pod względem liczby miejsc, w których można kupić żywność, mając ich prawie 4-krotnie więcej niż państwo zajmujące drugą lokatę.
Europa Środkowo-Wschodnia. Na których rynkach najszybciej rozwijały się dyskonty, supermarkety i osiedlowe sklepiki
Międzynarodowa Firma McKinsey przygotowała raport, w którym przedstawia dane dotyczące rozwoju poszczególnych formatów, czyli rodzajów sklepów w Polsce, Rumunii, Czechach, Chorwacji i Ukrainie. Można się z niego dowiedzieć, na których rynkach najszybciej rozwijały się dyskonty, supermarkety czy małe osiedlowe sklepiki.
Swoje analizy McKinsey oparł na solidnych podstawach korzystając przede wszystkim na danych Euromonitora i Eurostatu. Wynika z niego, że w 2022 roku wartość polskiego rynku sklepów spożywczych stacjonarnych wyniosła 72,4 mld euro. Drugie miejsce zajęła Rumunia, ale jej wynik był prawie czterokrotnie niższy do polskiego i wynosił 21,6 mld euro. W kolejnym kraju, w Czechach było to 20,6 mld euro, w Chorwacji 8,6 mld euro, a Ukrainie 15,7 mld euro. Najwyższy wzrost względem 2021 roku zanotowała Rumunia (16 proc.), a największy spadek Ukraina (26 proc.) Nasz wschodni sąsiad zanotował spadki we wszystkich kategoriach tego rankingu, co w obliczu wojny jest sytuacją w pełni zrozumiałą.
Rumunia - najmocniejszy wzrost jeśli chodzi o tradycyjne sklepy
W Polsce rynek tradycyjnych sklepów stacjonarnych względem 2021 roku urósł o 12 proc., względem 2020 roku o 19 proc., a względem 2019 roku o 21 proc. W każdym roku największe wzrosty notowała Rumunia.
McKinsey przeanalizował również, jak zmieniał się przychód poszczególnych formatów handlowych, czyli po prostu rodzajów sklepów. W przypadku hipermarketów najszybciej rósł on w Czechach o 7 proc względem 2021 roku, a najwolniej, poza Ukrainą (tutaj była spadek o 6 proc.) w Chorwacji o 3 proc. W Polsce ten wskaźnik sięgnął 6 proc, a w poprzednich latach odpowiednio 4 proc. względem 2020 roku i 7 proc. względem 2019 roku. Również tutaj Rumunia była liderem w dwóch poprzednich latach pod względem wzrostu hipermarketów. Dopiero w 2022 roku przyszło wyraźne wyhamowanie.
W Polsce w 2022 roku najwięcej zarabiały supermarkety
Z kolei w Polsce w 2022 roku najwięcej zarabiały supermarkety, ich przychody pod względem tempa wzrostu przychodu zwiększały się o 11 proc. W poprzednich latach tempo wzrostu wynosiło to odpowiednio 4 i 7 proc. względem 2020 i 2019 roku. Najwolniej poza Ukrainą (spadek o 19 proc.) rosły przychody czeskich supermarketów, tylko o 5 proc.
Najszybciej w całym regionie rosły oczywiście dyskonty, które zdobywają coraz większą popularność. Tu również Polska z wynikiem 16 proc. okazała się liderem wzrostu. Najsłabszy wynik zanotowano w Rumunii (9 proc.). Względem 2020 roku przychody dyskontów urosły o 30 proc., a w stosunku do 2019 roku o 46. Ciekawostką jest fakt, że w Rumunii od 2019 roku przychody dyskontów urosły aż o 61 proc.
Convenience i e-grocery. Polska dominuje
Zbadano również tzw. kanał convenience. Ten, pochodzący z USA termin, oznacza po prostu mały sklep, położony w dzielnicach mieszkaniowych miast oraz często odwiedzanych punktach, handlujący głównie towarami na bieżące potrzeby również w Polsce rósł najszybciej, bo o 14 proc. względem 2021 roku. Najniższy wskaźnik wzrostu, poza Ukrainą (spadek o 21 proc.), zanotowała Chorwacja (5 proc.) Polska dominowała również w poprzednich latach. W stosunku do 2020 roku przychody kanału convenience urosły o 26 proc., a do 2019 roku o 34 proc. W poprzednich latach kroku dotrzymywała nam Rumunia, ale w 2022 roku jej dynamika rozwoju przychodów kanału convenience wyraźnie wyhamowała.
Polska jest również liderem pod względem wartości kanału e-grocery, czyli inaczej mówiąc zakupów spożywczych online. W 2022 roku obroty osiągnęły wartość 1,2 mld euro, co pozwoliło nam nieznacznie wyprzedzić Czechy (1,1 mld euro). Na dalszych miejscach znalazła się Rumunia (442 mln euro) i Chorwacja (52 mln). W przypadku Ukrainy nie zanotowano danych z ostatnich lat. W porównaniu do 2021 roku najszybciej e-grocery rosło w Rumunii (31 proc.), a najwolniej w Czechach i Chorwacji (19 proc.). Dla Polski ten wskaźnik wyniósł 21 proc. Względem 2020 roku w naszym kraju wartość e-grocery urósł o 54 proc., a względem 2019 roku o 236 proc. na co bardzo istotny wpływ miała pandemia. Największe wzrosty w tamtym czasie notowała jednak Rumunia.
W analizie niestety nie badano bazarków, targowisk i giełd rolno-spożywczych, gdzie również chętnie robimy zakupy.
Tomasz Wypych
Źródło zdjęcia: Polska gigantem na rynku sklepów spożywczych. Fot. PAP/Rafał Guz
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Gospodarka