Sanna Marin, była premier Finlandii, która zasłynęła z ujawnienia jej prywatnych taśm, zniknie z polityki. Niedawna liderka socjaldemokratów zamierza odejść z parlamentu i dołączyć do Instytutu Tony'ego Blaira na rzecz Globalnej Zmiany. Wcześniej zrezygnowała ona z kierownictwa w partii.
Sanna Marin odchodzi. "To przyniesie korzyść dla Finlandii"
O swoich planach była premier poinformowała w czwartek. Jej słowa cytują fińskie media. - Uważam, że przyniesie to korzyść całej Finlandii - stwierdziła była liderka fińskich socjaldemokratów.
Marin nie wykluczyła, że w przyszłości będzie jeszcze brać udział w wyborach lub ubiegać się o stanowiska europejskie. Dodała jednak, że teraz nie ma takich planów.
Marin została najmłodszym premierem w Europie. Stanęła na czele rządu w wieku 34 lat. Stało się to w roku 2019. Uważa się, że największym jej politycznym sukcesem było wprowadzenie Finlandii do NATO. Jej rządy przypadały na burzliwy okres kryzysu spowodowanego pandemią i wojną na Ukrainie. Na początku kwietnia jej ugrupowanie minimalnie przegrało wybory.
"Tańcząca premier" trafiła do sieci. Skandal w Finlandii
Z całą pewność Sannie Marin nie można odmówić wielu sukcesów politycznych. Jest też ciepło wspominana przez innych europejskich przywódców, a jej partia przegrała wybory do parlamentu Finlandii minimalną różnicą głosów.
Jednak najgłośniej o Marin zrobiło się w sierpniu 2022 roku. Do sieci wyciekło wtedy nagranie premier, która świetnie bawi się na imprezie. Na wideo słychać głosy prawdopodobniej jej przyjaciół, którzy krzyczą coś o kokainie. Na nagraniu widać, że nie brakowało alkoholu. Wideo zostało udostępnione w mediach społecznościowych. O sprawie możecie przeczytać w tym miejscu.
MB
n/z: Sanna Marin. fot. PAP/EPA/KIMMO BRANDT
Inne tematy w dziale Polityka