Na skutek walk w zachodniej części obwodu donieckiego zginęło prawie 50 żołnierzy rosyjskich sił desantowo-szturmowych. Pod Bachmutem najeźdźcy stracili z kolei ważny magazyn pocisków manewrujących. Z nagrań możemy oglądać pracę wyrzutni HIMARS.
Udany atak ukraińskich wyrzutni HIMARS
O ataku na rosyjski magazyn pisze portal "Clash Report". Profil udostępnił na platformie X (dawniej Twitter) nagranie, na którym widać naprowadzanie ostrzału i słupy dymu.
- Pełne wideo pokazuje, jak ukraiński pocisk HIMARS GMLRS zniszczył duży rosyjski magazyn amunicji w kierunku Bachmutu, gdzie przechowywano pociski kierowane 9M127 Vikhr, które są wystrzeliwane ze śmigłowców Ka-52 - czytamy w komentarzu.
Sukces Ukraińców. Masakra rosyjskich komandosów
Do prawdziwej katastrofy dla rosyjskich agresorów doszło w zachodniej części obwodu donieckiego. Ukraińscy obrońcy dosłownie roznieśli w pył elitarny oddział agresora. Całe zdarzenie opisał dziennik "Daily Telegraph".
Żołnierze 7. gwardyjskiej górskiej dywizji desantowo-szturmowej mieli zostać rozmieszczeni na kluczowym - z punktu widzenia agresora - odcinku frontu na granicy obwodów donieckiego i zaporoskiego. Ponieśli jednak duże straty w walce z ukraińską armią. Rosyjscy wyżsi rangą dowódcy nie byli zainteresowani odnalezieniem ciał poległych spadochroniarzy, dlatego część oficerów zdecydowała się podjąć te działania bez przyzwolenia swoich przełożonych - przekazał dziennik za doniesieniami rosyjskich tzw. blogerów wojskowych, czyli internetowych publicystów popierających agresję na Ukrainę.
Z nieoficjalnych doniesień wiadomo, że trupem padło 49 elitarnych rosyjskich żołnierzy.
MB
Fot. Wybuch w rosyjskim składowisku amunicji. Twitter/Clash Report
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka