Alarmujące wyniki pilotażowego badania dzieci. Jako rodzic nie lekceważ problemu

- Od pierwszych tygodni funkcjonowania pilotaż spotkał się z dużym zainteresowaniem. W niecałe cztery miesiące przebadano blisko 3,5 tys. dzieci. Największą grupę stanowiły dzieci w wieku 6-7 lat. Dane są niepokojące. Ponad 44 proc. z nich wymaga dalszej konsultacji - w tym rehabilitacji. W przypadku stwierdzenia poważnych nieprawidłowości, wymagających szerszych badań, opiekunowie przebadanych młodych pacjentów byli informowani o konieczności przeprowadzenia dalszych konsultacji - poinformowała Beata Kopczyńska, rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia.  

Zobacz takżeBiałoruś oskarża, polskie wojsko zaprzecza. "To wierutne kłamstwo"

Badania wady postawy

Dlaczego badania sto jest takie ważne? Bo wady postawy należą do najczęściej występujących problemów zdrowotnych dzieci w wieku szkolnym, a pośród tych wad nieprawidłowości w budowie stóp są jednymi z najczęściej spotykanych i jednocześnie lekceważonych schorzeń ortopedycznych wieku dziecięcego. Specjaliści są zgodni, że co roku widać wyraźny wzrost liczby cierpiących na takie dolegliwości dzieci.

- Przyczyna jest oczywista, ale zawsze warto o niej mówić – przekonuje w rozmowie z Salonem24 dr Janusz Marek, lekarz rodzinny. – Przede wszystkim jest to związane ze stale zmieniającym się stylem życia, do którego nasz organizm nie jest się w stanie przygotować w szybkim tempie. Oprócz braku ruchu, siedzącego trybu naszego funkcjonowania, ale także złymi nawykami podczas siedzenie i chodzenia. W przypadku dzieci bardzo często mamy do czynienia ze zbyt szybką pionizacją niemowlęcia i związaną z tym także zbyt szybkim zmuszaniem go do chodzenia. I oczywiście otyłość, obciążająca stopy, a przecież na nią cierpi w Polsce coraz więcej najmłodszych. Nie trzeba być specjalistą, by wiedzieć, że człowiek stoi właśnie na stopach i jakiekolwiek ich dolegliwości mogą wywoływać problemy dla całego organizmu - tłumaczy.   

Zobacz takżeMohamed Al-Fayed nie żyje. Miliardera łączyło coś ważnego z księżną Dianą

Wysoki odsetek dzieci ze skierowaniem na leczenie

W woj. dolnośląskim na 800 przebadanych dzieci 500 z nich skierowano do dalszego leczenia. W innych regionach zanotowano placówki, w których 99 proc. zbadanych dzieci miało wady postawy, wymagające dalszej specjalistycznej opieki. Najczęściej występujące wady wśród uczestników pilotażu to płaskostopie, nieprawidłowa postawa i koślawość pięt.

NFZ przekazał, że dzieci, które wymagają dalszej pracy pod okiem fachowców, kierowane są na konsultacje i rehabilitację. W wielu przypadkach pracownicy placówek wyposażają rodziców i małych pacjentów w wiedzę i instruktaż, w jaki sposób efektywnie wykonywać ćwiczenia w domu. Są one dobierane dla każdego dziecka indywidualnie.

W ramach programu fizjoterapeuta sprawdzi, czy dziecko nie ma wad postawy i wykona trzy badania. Pierwszym z nich jest badanie manualne (ręczne), które pozwoli ocenić stan stóp, zdiagnozować przyczyny wad i wskazać miejsca, gdzie odczuwalny jest ból. Drugim jest badanie podoskopowe, czyli badanie diagnostyczne stóp, które daje wiele informacji o kształcie stopy czy o obecności zgrubień na podeszwie, ale także umożliwia przeprowadzenie badania stabilności stóp. Trzecie to komputerowe badanie stóp na platformie, polegające na pomiarze sił reakcji podłoża w odpowiedzi na naciski stóp pacjenta w pozycji stojącej lub w trakcie chodu. 

Zobacz takżeMiędzy młotem a kowadłem. Dylemat opozycji ws. referendum

Pilotażowy program badania stóp potrwa do 2025 r. Realizuje go szesnaście placówek w Polsce, a ich lista opublikowana jest na stronie internetowej Narodowego Funduszu Zdrowia. 

Fot. Pixabay

Tomasz Wypych