Prawie 300 mln złotych NFZ zapłacił za leczenie Polaków za granicą. Rekordowy rachunek wyniósł ponad 2 miliony złotych za jednego chorego.
Najwyższa faktura pochodzi z Niemiec
Przed wyjazdem za granicę warto wziąć ze sobą Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował, że wydano już prawie 2 miliony takich dokumentów. EKUZ nic nie kosztuje, a w razie nagłej choroby ułatwi korzystanie z publicznej opieki medycznej. Pozwala na skorzystanie za granicą ze świadczeń medycznych w placówkach publicznej ochrony zdrowia, w przypadku nieplanowanego i niezbędnego leczenia. NFZ właśnie podsumował koszty pomocy w ramach EKUZ w 2022 roku.
- W ubiegłym roku ubezpieczeni Polacy skorzystali z EKUZ w 24 państwach. Do NZF wpłynęło ponad 68 tys. faktur za leczenie naszych obywateli. Niektóre koszty opieki medycznej za jednego pacjenta wyniosły milion złotych i więcej. Łączne koszty pomocy w ramach EKUZ, którą sfinansował NFZ wyniosły blisko 280 mln zł – informuje Beata Koczyńska, rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia. - Najwyższa faktura za jedną osobę wyniosła 2,15 mln zł. Do zdarzenia doszło w Niemczech, a pacjent przebywał w szpitalu cztery miesiące. Inny rachunek do sfinansowania opieki medycznej opiewał na prawie 1,16 mln zł. I w tym przypadku ubezpieczony wymagał leczenia szpitalnego, a jego pobyt trwał kilka miesięcy.
W statystykach najwyższych faktur za leczenie w ramach EKUZ znalazła się też ta wystawiona na ponad 900 tys. zł, którą przedstawił szwedzki szpital za półtoramiesięczną hospitalizację pacjenta z Polski. Największe kwoty za leczenie w ramach EKUZ pochodzą z Niemiec (55 proc. całej kwoty roszczeń otrzymanych przez NFZ w 2022 r.), kolejne z Belgii (6,94 proc.), Francji (6,63 proc.), Holandii (4,27 proc.) i z Wielkiej Brytanii (4,22 proc.).
Warto pamiętać o tej karcie przed wyjazdem
Przypomnijmy, że EKUZ jest ważna przez cały rok, nie tylko w czasie wakacji. Karta jest wydawana wyłącznie osobom zgłoszonym do ubezpieczenia zdrowotnego lub osobom, które mają prawo do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych zgodnie z przepisami krajowymi. Jest ważna z dowodem tożsamości i potwierdza, że prawo do leczenia w czasie wyjazdów turystycznych lub zawodowych do krajów Unii Europejskiej, Islandii, Liechtensteinu, Norwegii, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Działa również na terytoriach zamorskich francuskich (Gwadelupa, Martynika, Reunion, St Pierre-et-Miquelon i Gujana Francuska), portugalskich (Azory i Madera) i hiszpańskich (Majorka i Wyspy Kanaryjskie). Nie obowiązuje natomiast na Wyspach Normandzkich i wyspie Man oraz w Monaco, San Marino i Watykanie. Jeżeli ktoś nie jest obywatelem państwa członkowskiego UE, to nie może skorzystać z bezpłatnego leczenia na podstawie EKUZ w następujących krajach: Islandia, Norwegia, Lichtenstein, Szwajcaria i Dania.
EKUZ uprawnia do wszystkich świadczeń zdrowotnych za granicą, które będą wynikały z naszego stanu zdrowia do końca pobytu w danym kraju, ale za jego pomocą nie można zrefundować leczenia planowanego, np. planowanego zabiegu korekty zaćmy. Przy korzystaniu z EKUZ za granicą pamiętajmy, że podlegamy obowiązkom i korzystamy z praw wynikających z przepisów państwa pobytu na tych samych warunkach, co ubezpieczeni w tym państwie. Jeżeli w danym kraju istnieje obowiązek współpłacenia, my również poniesiemy takie koszty, np. we Francji zapłacimy 30 proc. honorarium lekarza, w Austrii pokryjemy koszt wezwania karetki, a w Niemczech dopłacimy 10 euro za każdy dzień pobytu w szpitalu.
Nie wszyscy lekarze honorują kartę EKUZ
Nie wszyscy lekarze za granicą mają umowy z ubezpieczalnią. Dlatego zanim skorzystamy z usług lekarza, sprawdźmy, czy jesteśmy u takiego, który honoruje kartę EKUZ. EKUZ nie działa w przypadku śmierci albo utraty bagażu, nawet jeśli było w nim niezbędne dla nas wyposażenie medyczne. Na takie okoliczności musimy ubezpieczyć się komercyjnie. Nie jest także kartą dla całej rodziny. Każdy jej członek otrzymuje swoją kartę, również dziecko.
Tomasz Wypych
Fot. Canva
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości