W poniedziałek Prawo i Sprawiedliwość opublikowało na Twitterze nowy spot dotyczący likwidowanych przez rząd PO-PSL jednostek wojskowych.
— Politycy PO byli głusi na apele samorządowców, PO pozbawiała ludzi poczucia bezpieczeństwa; liczyło się tylko jedno: wykazać przed Tuskiem wielkie zaangażowanie w likwidację wojska polskiego — mówi na nagraniu szef MON Mariusz Błaszczak. — PiS naprawiło to, co zepsuła PO; budujemy silne wojsko — zaznaczył.
PiS z nowym spotem
W opublikowanym w poniedziałek spocie minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak ujawnia list ówczesnego starosty legionowskiego Jana Grabca do szefa MON Bogdana Klicha, aby nie likwidować 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki. Błaszczak podkreśla, że jednostka ta została zlikwidowana.
Błaszczak wskazał ponadto na plik pism, które widać przed nim na omawianym spocie.
— To są listy, które samorządowcy, kombatanci, parlamentarzyści pisali do premiera Tuska i jego ministrów obrony. Są to rozpaczliwe prośby, by nie likwidować jednostek wojskowych. Dowód na to, że okres rządów PO był czasem zwijania państwa polskiego — powiedział Mariusz Błaszczak.
Błaszczak: "Dochodziło do absurdów"
Jak dodał, "dochodziło do takich absurdów, że sami politycy PO prosili ministra obrony o nielikwidowanie jednostek". Minister ujawnił fragment listu ówczesnego starosty legionowskiego, (obecnie rzecznika PO) Jana Grabca, do ówczesnego ministra obrony Bogdana Klicha.
— Jan Grabiec, ówczesny starosta legionowski, pisał do ministra Klicha: "Rozformowanie jednostek wojskowych wchodzących w skład 1 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki jest ciosem w naszą społeczną tożsamość" — cytuje Błaszczak. Minister przypomniał, że 1 Warszawska Dywizja Zmechanizowana została zlikwidowana.
— O czym dziś nie pamięta ten, który sprzeciwiał się jej rozformowaniu — wskazał.
"Politycy PO byli głusi na apele samorządowców"
W spocie wykorzystano również fragment audycji telewizyjnej, w której dziennikarz pyta siedzącego w studiu Jana Grabca: "Dlaczego w czasie rządów PO i PSL likwidowaliście jednostki wojskowe". Na to pytanie Grabiec odpowiada: "Nie likwidowaliśmy jednostek wojskowych. To kłamstwo powtarzane od kilku lat przez polityków PiS-u".
— Politycy PO byli głusi na apele samorządowców. Platforma Obywatelska pozbawiała ludzi poczucia bezpieczeństwa i skazywała ich na bezrobocie. Liczyło się tylko jedno: wykazać przed Tuskiem wielkie zaangażowanie w likwidację wojska polskiego. Prawo i Sprawiedliwość naprawiło to, co zepsuła PO. Z determinacją budujemy silne wojsko polskie — podsumował minister obrony Mariusz Błaszczak.
Wiceszef MON: "To było osłabienie potencjału obronnego"
W poniedziałek gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia był wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. Wskazał on, że w momencie, gdy likwidowane były jednostki wojskowe w całej Polsce, do resortu obrony narodowej wysyłano setki różnego rodzaju pism, listów i próśb również m.in. przez ówczesnego starostę legionowskiego Jana Grabca, by tego nie robić.
Skurkiewicz wyjaśnił, że w okresie rządów PO-PSL "rozformowano ponad 620 jednostek wojskowych, zlikwidowano też 400 posterunków policji".
— To było osłabienie potencjału obronnego i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej — podkreślił wiceszef MON.
PiS odtwarza potencjał obronny
Wojciech Skurkiewicz podkreślił, że rząd PiS odtwarza obecnie potencjał obronny na wschodzie Polski.
— 18 Dywizja Zmechanizowana, która operuje na wschód od Wisły, została odtworzona już w 2018 r. dzisiaj tworzymy 1 Dywizję Piechoty Legionów, operującą na odcinku północno-wschodnim — mówił Skurkiewicz w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Według niego, doktryna rządu PO-PSL była nakierowana na ustanowienie - w przypadku ataku ze wschodu - linii obrony na Wiśle.
— Tereny na wschodzie Polski miały być oddane, a dopiero potem - ruchami okrążającymi odbijane. Absolutnie nie identyfikujemy się z tym w PiS — powiedział wiceszef resortu obrony.
RB
(na zdjęciu: Premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/Łukasz Gągulski)
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka