Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał PiS rozpowszechniania fałszywej informacji o poziomie bezrobocia w Polsce za czasów kadencji Donalda Tuska jako premiera. Partia Jarosława Kaczyńskiego w spocie wyborczym przedstawiła je na poziomie 15 proc., ale okazało się, że wynosiło ono 14,4 proc.
Wniosek o wydanie zakazu w tzw. trybie wyborczym został skierowany do sądu przez przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, o czym poinformował rzecznik PO Jan Grabiec.
Tryb wydania postanowienia obowiązuje na podstawie Kodeksu wyborczego i polega na prawie do wniesienia do sądu wniosku o wydanie orzeczenia przez kandydata lub pełnomocnika komitetu wyborczego w sytuacji, gdy materiały wyborcze zawierają informacje nieprawdziwe.
Spot wprowadził w błąd
W przypadku spotu wyborczego PiS chodzi o informację, jakoby bezrobocie w Polsce za czasów rządów Donalda Tuska miało wynosić 15 proc. Wniosek został złożony 23 sierpnia, wczoraj sąd wydał postanowienie o nałożeniu zakazu rozpowszechniania tej informacji. Sprawa została rozstrzygnięta w ciągu 24 godzin, tak jak zobowiązują do tego przepisu Kodeksu. Od postanowienia sądu stronom przysługuje zażalenie do sądu apelacyjnego, który również ma dobę na zakończenie sporu.
PiS składa zażalenie
Właśnie z tego prawa skorzystało Prawo i Sprawiedliwość. Jak poinformował pełnomocnik PiS, Krzysztof Sobolewski, który jest sekretarzem generalnym partii, komitet wyborczy złożył zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
- Zaskarżyliśmy wyrok w części zakazowej, bo w całej pozostałej wygraliśmy i nie musimy niczego prostować - napisał poseł Sobolewski.
MD
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka