Sytuacja na granicy z Polską może wymknąć się spod kontroli. Niemcy alarmują

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
Premier Saksonii ostrzega, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli, a niemieckie dzienniki biją na alarm: "Nie ma dnia, by niemieccy policjanci nie łapali przeładowanych furgonetek nielegalnie wwożących imigrantów przez granicę z Polską". W związku z nielegalną migracją, do końca lipca zatrzymano 58 tys. osób.

Dzienniki "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) i "Berliner Zeitung" piszą o trudnej sytuacji na granicy z Polską, przez którą nielegalnie przedostaje się coraz więcej imigrantów. Od początku 2023 roku liczba osób nielegalnie wjeżdżających do Niemiec przez Polskę rośnie. Do końca lipca zatrzymano 58 tysięcy osób, które nielegalnie przekroczyły granicę polsko-niemiecką, tyle samo co w całym 2021 roku.

"Większość z nich przybywa do Niemiec przez Białoruś i Polskę lub szlakiem bałkańskim przez Serbię, Węgry, Słowację i Czechy. Regiony przygraniczne z Polską we wschodniej Saksonii i Czechami w Rudawach są obecnie centralnymi punktami, gdzie rośnie imigracja" - pisze dziennikarz "FAZ". 


Korzystają przemytnicy

- Obecnie zatrzymujemy średnio sto osób dziennie, które nielegalnie wjechały do kraju - mówi gazecie Ivonne Hoeppner z komisariatu policji federalnej w Ludwigsdorfie. To dwa razy więcej niż rok temu. Jak relacjonuje "FAZ", przemytnicy często zaraz po przekroczeniu granicy zostawiają przewożonych ludzi, którzy potem błąkają się zdezorientowani.

21 sierpnia premier Saksonii Michael Kretschmer z CDU ostrzegł, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli i wezwał do przywrócenia tymczasowych kontroli granicznych. - Obecnie migracja nie jest kontrolowana przez UE lub Republikę Federalną Niemiec, ale przez struktury przestępcze, takie jak organizacje przemytnicze - ocenił polityk, cytowany przez "FAZ". Jego zdaniem w przypadku imigracji 200 tysięcy osób rocznie sytuacja byłaby jeszcze do opanowania, ale obecnie wygląda na to, że przybyszy będzie dwa razy tyle.

Alarmuje też "Berliner Zeitung". Według gazety wraz ze wzrostem liczby imigrantów rośnie też liczba schwytanych przemytników, których traktuje się jak członków międzynarodowych grup przestępczych. W pierwszej połowie 2023 roku Komenda Główna Policji Federalnej w Berlinie wszczęła śledztwo przeciwko 100 zatrzymanym przemytnikom - informuje dziennik. Zarzuca się im, że od początku stycznia do końca lipca 91 razy przemycili migrantów przez granicę polsko-niemiecką w landzie Brandenburgia. W sumie - 1154 osoby. 


Odesłano do Polski 500 osób

Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser sprzeciwia się przywróceniu tymczasowych stałych kontroli na granicy z Polską w związku z nasileniem imigracji, chociaż o to apeluje od miesięcy wielu polityków z regionów przygranicznych. Unijne prawo azylowe zezwala na odsyłanie do Polski imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę.

Choć skala imigracji jest duża, to odesłano niewiele osób. Według danych Straży Granicznej, na które powołuje się dziennik "Rzeczpospolita", w tym roku państwa członkowskie UE zaplanowały przekazanie do Polski 3950 cudzoziemców, z czego 85 procent (3377) odesłać chcą Niemcy. Dotąd z Niemiec odesłano do Polski niespełna 500 osób.  


Fot. Straż Graniczna/Twitter

MD


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj23 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka