Trump zabrał głos ws. wojny na Ukrainie. Te słowa ucieszą Putina

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 89
Donald Trump w wywiadzie, udzielonym Tuckerowi Carlsonowi, ocenił, że USA powinny się "wyplątać" z wojny na Ukrainie, ponieważ zbyt bardzo są zaangażowane w pomoc. Były prezydent uważa, że Joe Biden może wkrótce umrzeć.

Trump chce skończyć z pomocą Ukrainie

Wywiad z gwiazdą amerykańskich mediów, która opuściła niedawno Fox News, został opublikowany na platformie X (dawny Twitter). - To, co prezydent powinien robić, to wydostać nas z tej okropnej wojny, w którą jesteśmy mocno zaangażowani z Rosją na Ukrainie. On mógłby to zrobić bardzo łatwo, ale nie sądzę, że to zrobi, bo jest po prostu niekompetentny - zaproponował Donald Trump. - Nie ze względu na jedną czy drugą stronę, ale ze względu na setki tysięcy ludzi, którzy giną - dodał, argumentując, dlaczego inwazja powinna się zakończyć.

Wsparcie ze strony USA i NATO jest kluczowe dla przetrwania Ukrainy, broniącej się przed rosyjską napaścią, trwającą od lutego 2022 roku. Gdyby nie ono, Kijów zostałby prawdopodobnie zajęty przez kremlowskie wojska, co groziłoby fatalnymi konsekwencjami również dla Polski i państw bałtyckich. Władimir Putin i jego poplecznicy wielokrotnie grozili Zachodowi poważnymi konsekwencjami - eskalacją wojny i przerodzeniem konfliktu w potyczkę jądrową - za to, jak militarnie angażuje się po stronie Ukrainy. 


Biden? "Gorzej z nim umysłowo" 

Rozmowa z Tuckerem Carlsonem była emitowana w czasie trwania telewizyjnej debaty prawyborczej Republikanów, w której Trump nie wziął udziału. W dalszej części były prezydent tajemniczo stwierdził, że nie sądzi, by prezydent Biden dotrwał do wyborów 2024 r.

- Myślę, że jest z nim gorzej umysłowo, niż fizycznie, a jeśli chodzi o fizyczność on nie jest zawodnikiem triathlonu - stwierdził. Zarzucił też swojemu oponentowi, że jest kontrolowanym przez Chiny "mandżurskim kandydatem", odnosząc się do filmu i powieści "Kandydat" o kontrolowanym przez Sowietów agencie, mającym za zadanie zabić jednego z kandydatów na prezydenta.

Mówiąc o polityce zagranicznej Trump stwierdził też, że dzięki jego ciepłym relacjom z północnokoreańskim dyktatorem Kim Dzong Unem Ameryce udało się uniknąć wojny jądrowej. - W przeciwnym wypadku mielibyśmy 40 tysięcy martwych żołnierzy. Oni zrzuciliby atomówkę na bazę wojskową. Mamy tam (w Korei Płd.) 40 tysięcy żołnierzy - chwalił się Trump.  


Pytany przez Carlsona, czy spodziewa się, że w Ameryce wybuchnie wojna domowa, Trump nie odpowiedział wprost, lecz pochwalił tłum jego zwolenników podczas wydarzeń z 6 stycznia 2021 r., kiedy część z nich zaatakowała Kapitol. 

- Ludzie w tym tłumie mówili, że był to najpiękniejszy dzień, jaki kiedykolwiek przeżyli. Była tam miłość i jedność. Nigdy nie widziałem takiej pasji i miłości. I nigdy nie widziałem jednocześnie ze strony tych samych ludzi takiej nienawiści do tego, co oni zrobili naszemu krajowi - stwierdził Trump. Dociskany przez kontrowersyjnego publicystę, czy spodziewa się wojny, Trump odparł, że nie wie.

- Nie wiem... Mogę powiedzieć to: jest taki poziom pasji, którego nigdy wcześniej nie widziałem, jest poziom nienawiści, którego nigdy wcześniej nie widziałem. To prawdopodobnie złe połączenie - podkreślił Republikanin. 

 

Fot. Donald Trump i Tucker Carlson/screen: Twitter

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj89 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (89)

Inne tematy w dziale Polityka