źródło: PAP/EPA
źródło: PAP/EPA

Nie uwierzysz, co będzie w domu Adolfa Hitlera. Posterunek policji i…

Redakcja Redakcja Policja Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
W wykupionym przez austriacki rząd domu Adolfa Hitlera będzie siedziba policji i centrum szkoleń praw człowieka. Sprzeciw nie pomógł.

Posterunek policji i centrum szkolenia praw człowieka w dawnym domu Hitlera

W austriackim Braunau, w którym urodził się Adolf Hitler i w którym mieści się jego dawny dom, ma być posterunek policji i miejsce, w którym odbywać się będą szkolenia policjantów w zakresie praw człowieka. Austriacki reżyser Guenter Schwaiger ostrzegł, że plany mogą okazać się zbieżne z oczekiwaniami wodza Trzeciej Rzeszy, i wezwał władze w Wiedniu, aby przemyślały ponownie, na co przeznaczyć budynek - poinformował we wtorek portal dziennika "The Guardian".

Schwaiger powołuje się na artykuł zamieszczony w lokalnej gazecie z 10 maja 1939, zgodnie z którym Hitler chciał, aby dom jego narodzin stał się biurem władz lokalnych.


Kontrowersje ws. domu Hitlera. Miejsce pielgrzymek nazistów

Kontrowersje związane z domem w Braunau trwają od dawna. Austriacki resort spraw wewnętrznych wynajmował go od właścicielki od wczesnych lat siedemdziesiątych i użyczał różnych instytucjom, tym samym zapobiegając ewentualnemu przejęciu budynku przez grupy neonazistowskie. Mieszkańcy Braunau twierdzili bowiem, że dom przyciągał wielbicieli Hitlera. "Widziałem nawet przyjezdnych z Francji czy Włoch, którzy przyjeżdżali tu, żeby go adorować" - mówił przed laty jeden z mieszkańców portalowi BBC.

Ostatecznie budynek został wykupiony w 2016 roku przez rząd Austrii w nadziei, że dzięki temu nie stanie się miejscem neonazistowskich pielgrzymek. Informując o planach przekształcenia domu w komisariat i centrum szkoleniowe, MSW podkreślało w maju tego roku, że celem rządu jest pozbawienie nieruchomości jej "mitycznej atrakcyjności dla środowisk ekstremistycznych".

W trakcie wcześniejszych dyskusji o przyszłym przeznaczeniu budynku padały liczne propozycje, łącznie z sugestią rozebrania złowieszczego domu. Mowa była o przerobieniu gmachu na blok mieszkalny, o założeniu tam muzeum, siedziby organizacji charytatywnej, ośrodka opieki czy szkoły dla dorosłych. Miało to "zneutralizować nieruchomość", jak zapowiadał resort spraw wewnętrznych po wykupieniu domu.

Posterunek policji w domu zbrodniarza. Były głosy sprzeciwu

Jednak kiedy zapadła decyzja przerobienia domu na posterunek, również pojawiły się głosy sprzeciwu. Niektórzy postrzegali ją jako próbę umniejszania odpowiedzialności i uciekania od prawdy o nazistowskiej przeszłości Austrii, która w powojennych dekadach chętnie przedstawiała się jako "pierwsza ofiara Hitlera". "Niemcy zaanektowały Austrię w 1938 r. i mimo iż wielu nazistów - od Hitlera począwszy - było Austriakami, kraj ten z ociąganiem przyznawał się do współodpowiedzialności za zbrodnie nazistów popełnione przed i w trakcie II wojny światowej" - podkreśla Guardian.

Informacje ujawnione obecnie przez Schwaigera nie wpłynęły na decyzję rządu w Wiedniu. Rzecznik resortu spraw wewnętrznych zapowiedział, że przebudowa zostanie zrealizowana zgodnie z wcześniejszymi planami - podała agencja AFP. Remont zacznie się w październiku, zakończenie planowane jest na 2025 rok, a policja ma wprowadzić się do gmachu rok później - poinformował austriacki portal ORF.

Źródło zdjęcia: Dawny dom Hitlera w Braunau. Fot. PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj13 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo