Polskie kluby wciąż grają w eliminacjach europejskich pucharów. Dzięki dobrym występom Rakowa w eliminacjach Ligi Mistrzów i Legii w eliminacjach Ligi Konferencji, Polska jest coraz bliżej czołowej dwudziestki rankingu UEFA. Jest o co walczyć.
Ranking UEFA. Polska punktuje
Od początku tego sezonu Polska zdobyła najwięcej, obok dziesiątej Turcji, punktów do rankingu - oba kraje po 3,500. Trzeba jednak pamiętać, że spośród 55 federacji przedstawiciele czterech (Anglii, Hiszpanii, Włoch i Niemiec) nie zaczęli jeszcze rywalizacji. Stąd też w najnowszym rankingu krajowym UEFA, w którym liczy się każdy wynik poszczególnych drużyn, Polska zajmuje 21. miejsce z dorobkiem 22,000 pkt.
To jednak nie koniec, ponieważ jest jeszcze o co walczyć. M.in. trzynasta w rankingu Serbia ma dwa miejsca w Lidze Mistrzów, z czego jedno w fazie grupowej. Dystans do niej nie jest zbyt duży. Kraj z Bałkanów zgromadził w tym momencie 26,575 pkt.
Najbliższe jednak plany polskich drużyn to przeskoczenie 19. w rankingu Grecji (22,225) i 20. Chorwacji (22,025). Należy przy tym wspomnieć, że dorobek tych krajów (jednego lub, w przypadku remisu, obu) poprawi się w sobotę, gdy odbędzie się rewanżowy mecz 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów AEK Ateny - Dinamo Zagrzeb. W pierwszym spotkaniu, przełożonym o tydzień z powodu starć między fanami obu zespołów (śmierć greckiego kibica), AEK wygrał w Zagrzebiu 2:1.
Być jak Serbia
W polskiej piłce klubowej od dawna marzy się o dwóch zespołach w Lidze Mistrzów. O tym, że cel nie jest wcale odległy, świadczy przypadek Serbii. Tamtejsza ekstraklasa raczej nie wydaje się silniejsza od polskiej (choć mistrz Crvena Zvezda Belgrad to uznana i silna marka), a jednak w sezonie 2023/24 dwie serbskie drużyny mogły zgłosić się do LM. W tym momencie pozostała jedna.
W eliminacjach - od 3. rundy - wystąpił wicemistrz Serbii FK TSC Backa Topola, ale uległ wyraźnie w dwumeczu portugalskiej Bradze (1:4 i 0:3). Natomiast w fazie grupowej LM, bez konieczności gry w eliminacji, wystąpi Crvena Zvezda.
Serbowie mają również prawo zgłosić zespół do ostatniej, czwartej rundy eliminacji Ligi Europy (zwanej rundą play off) - w tym sezonie to prawo ma trzeci zespół tamtejszej ekstraklasy, czyli Cukaricki Belgrad.
Na razie jednak znacznie bardziej realnym dla polskich klubów celem jest rozpoczynanie udziału w Lidze Mistrzów od 2. rundy eliminacji (obecnie zaczyna od pierwszej). Zajmowana aktualnie 21. pozycja w rankingu UEFA da przedstawicielowi Polski takie prawo w sezonie 2024/25.
Prym w rankingu krajowym UEFA wiodą od lat te same potęgi. Cztery czołowe miejsca zajmują - kolejno - Anglia, Hiszpania, Włochy i Niemcy, które wystawią w fazie grupowej Ligi Mistrzów po cztery drużyny.
MP
Fot. PAP/Leszek Szymański
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport